* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 23 maja 2018

Nastja Holtfreter: Kolorowy las. Co tu nie pasuje?

Nasza Księgarnia, Warszawa 2018.

Zagadki leśne

Dla najmłodszych często już sama możliwość oglądania obrazków razem z rodzicami będzie przyjemnością - a kiedy jeszcze do takiej wspólnej lektury dojdzie zabawa w zgadywanki czy łamigłówki, zrobi się jeszcze ciekawiej. Mała kartonowa publikacja, kwadratowa i z zaokrąglonymi rogami to połączenie rozrywki i ćwiczenia logicznego myślenia. "Kolorowy las. Co tu nie pasuje?" to jeden z tomików w dobrze wymyślonej serii. Zasada konstrukcyjna jest tutaj prosta: jedna strona to jedno zadanie. Temat narzuca tytuł, skoro autorka, Nastja Holtfreter, zaprasza do kolorowego lasu, zagadki będą się wiązały z jego mieszkańcami. Niekoniecznie najbardziej z lasem kojarzonymi – co oznacza, że Holtfreter przy okazji będzie jeszcze uczyć najmłodszych przyrody.

Nie trzeba tu żadnej wiedzy, żeby rozwiązywać zadania: wszystko, co potrzebne, widnieje na rysunkach, wystarczy po prostu przyglądać się ilustracjom i sprawdzać, zgodnie z tytułem serii, co tu nie pasuje. Zawsze jest pytanie pomocnicze (albo zdanie oznajmujące), które sugeruje, co należy robić. Nie ma zaskoczeń: chodzi o wskazanie jednego elementu różniącego się, czasem szczegółem, od pozostałych. Zróżnicowany został jedynie stopień trudności - czasem odpowiedź od razu rzuca się w oczy, czasem trzeba dokładniej się przyjrzeć i stopniowo porównywać prezentowane w jednym zbiorze zwierzęta. To oznacza, że w paru miejscach odbiorcy będą musieli się skupić i szukać detali w na pierwszy rzut oka identycznych postaciach. Bywa, że trzeba sprawdzić, które zwierzę podąża w innym kierunku niż pozostałe, innym razem wystarczy wskazać przebierańca, przedstawiciela innego gatunku. Zdarzy się absurd, tak lubiany przez maluchy – dziwne desenie na sierści sarny albo wąż w okularach. W pojedynczych przypadkach trzeba się bardziej postarać, żeby wpaść na rozwiązanie. Samych zagadek jest tu niewiele, jak to w tomikach kartonowych - dzięki temu publikacja nie zdąży znudzić się odbiorcom. W odwodzie są zawsze kolejne tomiki serii.

W "Kolorowym lesie" są i aspekty edukacyjne. Najmłodsi mogą między innymi poznawać nowe słowa (pojawiają się w tomiku borsuki) lub kojarzyć gatunki (różnice między świnią i dzikiem). Gdzieś przewijają się rozróżnienia (drzewa liściaste i iglaste), przydaje się też zdolność abstrakcyjnego myślenia (kwadratowy liść). Ważne jest to, że odpowiedzi trzeba czasem poszukać głębiej, nie ma tu powielania kształtów, każda postać zajmuje się czymś innym i przybiera inne pozy. Wartością dodaną do tomiku staje się humor. Przejawia się między innymi w zawadiackich minach bohaterów (tu nawet drzewa się uśmiechają). Sympatyczne pyszczki zwierząt wprost zachęcają do zajęcia się książką i sprawdzania kolejnych zagadek.

Autorka rezygnuje w tej publikacji z sygnałów indywidualizmu twórczego czy jednostkowego stylu. Bohaterów układa z wygładzanych komputerowo plam kolorów, nie ma tu żadnych konturów ani cieniowania. Kolory zostały stonowane, nie rażą - co ważne, gdy trzeba się przyglądać uważnie kolejnym stronom. Nie ma tu męczących kontrastów. "Kolorowy las" to zatem w miarę proste kształty i cechy charakterystyczne dla wybranych przedstawicieli lasu.

"Co tu nie pasuje" to publikacja angażująca dzieci. Zachęca do działania i do kreatywności - bo jedną rzeczą jest odpowiadanie na tytułowe pytanie, drugą natomiast dalsza zabawa - wymyślanie historyjek do rysunków, nadawanie imion i celów bohaterom, wskazywanie innych podobnych gatunków. Nie da się z tego tomiku gruntownie poznać lasu, ale też nikt takiego czegoś się tu nie spodziewa. Najmłodsi zyskają dużo rozrywki, a z racji formatu tomik mogą zabierać ze sobą. Chociaż nie ma tu fabuł ani kluczowych postaci, dzieci mogą się do takiego tomiku przywiązać. Autorka przekonuje do siebie lekkością i zmianami w tematach kolejnych zadań, a także w samej formie. Może to być odpowiedź na wyszukiwankową modę w picture bookach – dla dużo młodszych dzieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz