* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 20 maja 2015

Andrzej Sieroszewski: Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny

Iskry, Warszawa 2015.

Życie

W dziedzinie biografii i wspomnień nawiązujących do wielkich spraw historyczno-politycznych Iskry nie mają sobie równych. Do serii monumentalnych życiorysowych opowieści dochodzi teraz tom „Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny”. Książka przygotowana została przez Andrzeja Sieroszewskiego, wnuka bohatera, a dokończona przez Andrzeja Makowieckiego i stanowi imponujące studium rzeczywiście „niespokojnej” egzystencji jednego z twórców czasu Młodej Polski. Co ciekawe, Andrzej Sieroszewski zachowuje najczęściej obiektywną postawę (chociaż w przedmowie zastrzega, że to nie zawsze możliwe). Dba bardzo o literacką formę biografii, stawia na językową elegancję i zadowolenie czytelników. Jest przy tym zadziwiająco skrupulatny, a najbardziej interesują go koleje życia Wacława Sieroszewskiego, nie jego utwory.

Przez większą część tomu autor przygląda się wydarzeniom i faktom, których ślady wytropić można w listach czy prywatnych zapiskach. Kalendarium życia Wacława Sieroszewskiego wzbogaca o osobiste detale: sprawdza, jakie były motywacje poszczególnych decyzji, co wpływało na zachowanie bohatera tomu i jak go kształtowało. Analizuje zesłanie na Syberię i działalność polityczną, ale wcale nie pomija wątków rodzinnych: przez tom do końca przewija się „syberyjska” córka Mania, a także ukochana żona Stefa. Andrzej Sieroszewski nie odsuwa kwestii prywatnych, wiedząc doskonale, że dla czytelników będą one lekturowym bonusem. Precyzyjnie odnotowuje losy Wacława Sieroszewskiego, raz po raz sięgając do pozostawionych przez niego dokumentów: zaznacza nawet wątpliwości, których raczej nie da się już rozstrzygnąć i te momenty książki uświadamiają odbiorcom ogrom pracy badawczej. Dla Andrzeja Sieroszewskiego życie Wacława okazuje się ważniejsze niż pisarstwo. Owszem, autor zaznacza daty powstania kolejnych opowiadań, a czasem i inspiracji, ale nie skupia się na ich treści. Potrafi opowiadać o gromadzeniu materiałów czy o problemach językowych, lecz nie zajmuje się analizowaniem stylu, przesłań ani fabuł. Sytuacja pod tym względem zmienia się w latach 20. – teraz to literacka działalność Wacława Sieroszewskiego wychodzi na pierwszy plan, a kwestie życiorysowe słabną i zajmują znacznie mniej miejsca.

„Wacława Sieroszewskiego żywot niespokojny” to publikacja pozbawiona prób wpływania na odbiorców. Andrzejowi Sieroszewskiemu zależy na rzetelnym przekazaniu życiorysu dziadka, na utrwaleniu rodzinnej wiedzy i przypomnieniu sylwetki literata. Pisze z odpowiednim dystansem, żeby swoim zaangażowaniem nie zaburzać procesu lektury. To sposób idealny, skoro ma do przedstawienia między innymi tematy polityczne i zahaczające o wielką historię. Andrzej Sieroszewski wie, jak przekształcić materiały biograficzne w ciekawą książkę. Stylistycznie wpasowuje się w duże biografie Iskier i w przekonujący sposób relacjonuje związki między zwyczajnym życiem i sprawami wagi państwowej.

Utrwala też sylwetkę Wacława Sieroszewskiego jako podróżnika i badacza obcych kultur, odnotowuje jego językowe problemy i walkę o zaistnienie wśród autorów książek. Śledzi publicystyczne polemiki i zaangażowanie Wacława Sieroszewskiego w patriotyczną działalność. Odwołania do pozaliterackiej rzeczywistości pojawiają się tu bardzo często, Wacław Sieroszewski staje się więc interesujący nie tylko jako autor książek, ale i jako człowiek. Ta publikacja napisana została bez zbędnych ozdobników i przypochlebiania się odbiorcom – to tom w starym stylu, literatura, która sama się obroni. Andrzej Sieroszewski przekazał tu niemal pełny portret swojego przodka, dostarczając odbiorcom, poza sporą dozą wiadomości, także porcję rozrywki w postaci eleganckiej i wysmakowanej lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz