* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 9 października 2023

Minecraft. Język angielski. Megazadania

Harperkids, Warszawa 2023.

Kompetencje językowe

Cykl "Język angielski. Megazadania" w serii Minecraft to sposób na zachęcenie małych graczy - fanów Minecrafta - do innego terenu do wysiłku umysłowego. Nauka języka angielskiego w połączeniu z motywami kojarzonymi z gry może pójść łatwiej, a dzieci potraktują tomik jako źródło rozrywki i zestaw inspiracji. To rodzaj łamigłówek, ale z wyzwaniem językowym - wprawdzie pojawiają się słowniczki pojęć i to tuż przy poleceniach, jednak trzeba jednoakapitowe komentarze tłumaczyć sobie samodzielnie. Wśród zagadnień pojawiają się między innymi homofony, słowotwórstwo w zakresie przymiotników, przysłówków i rzeczowników. Lekcje wymowy związane z dźwiękami o różnej długości i wiele innych tematów. Co ciekawe, książka jest kierowana do dzieci powyżej dziesiątego roku życia, zatem zwiększa się poziom trudności: pojawiają się nie tylko lekcje z budowania własnych wypowiedzi, zdań złożonych czy już opowiadań albo notek informacyjnych - ale też informacje o interpunkcji czy o poprawności językowej. Różne zagadnienia wprowadzają autorzy, żeby zmusić dzieci do myślenia i do uzupełniania zadań, a przy tym do poszerzania swoich umiejętności językowych - a wszystko to wiąże się z grą. Minecraft to stały punkt odniesienia dla czytelników - w związku z tym, że całość przypomina momentami podręczniki do angielskiego (a nawet wydaje się mniej "rozrywkowa" niż najbardziej typowe podręczniki do nauki angielskiego), to Minecraft będzie podstawowym wabikiem i czynnikiem zmuszającym do działania. Bohaterów przedstawia się na początku - później powracać będą zwłaszcza w warstwie tekstowej, rzadko - jako ozdobniki graficzne. Tu zresztą na przesyt ilustracjami i screenami z gry nie ma miejsca, trzeba zmieścić bowiem całe mnóstwo zadań, a czasami i wyjaśnień. Dzieci zdobywać mogą wiedzę - przyswajać wiadomości z angielskiego i uczyć się, jak stosować te wiadomości w praktyce. Nie oznacza to, że tomik nie jest kolorowy, wręcz przeciwnie: każda strona przykuwa uwagę za sprawą rozplanowania graficznego. Musi zresztą być atrakcyjna, bo przecież trzeba wynagrodzić dzieciom konieczność odrabiania zadań - nawet jeśli zamaskowaną grą. Minecraft jako łącznik i jako przepis na całą serię dla dzieci w różnym wieku to pomysł doskonały - jednak warto pamiętać, że w pewnym stopniu także ograniczający krąg bezpośrednio zainteresowanych.

Nie ma tu wrażenia przeładowania treściami, kolejne ćwiczenia zachęcają do działania - to mniej zadania domowe, a bardziej zabawa połączona z elementami gry komputerowej - więc dzieci mogą łatwiej się przekonać do takiego tomiku. "Język angielski. Megazadania" to spore wsparcie w procesie edukacji, wiąże się z odejściem od skojarzeń ze szkołą - a buduje szansę na zabawę i rozrywkę powiązaną z kultowym Minecraftem. To tomik do uzupełniania, nie do lektury - ale pokazuje umiejętność wyczucia rynku i rozszerzania oferty gadżetowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz