* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 20 października 2023

Janice P. Nimura: Córki samurajów w podróży życia

bo.wiem, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2023.

Marzenie

Pięć dziewczynek, które łączy jedynie to, że pochodzą z rodzin samurajskich, ma trafić za granicę (do Ameryki), żeby tam się uczyć. Po powrocie będą dawały przykład innym dziewczynkom w Japonii. Mają stać się uosobieniem zbiorowych marzeń i zachęcić do odwagi w kierowaniu własnym życiem, mają też stać się symbolem otwarcia na zachód. Dziewczynki nie mogą traktować swojego wyjazdu jako misji szpiegowskiej: chodzi jednak o to, żeby przekonały się, jak żyje się za granicami Japonii i z jakimi wyzwaniami trzeba się wtedy mierzyć. Jest końcówka XIX wieku i taka sytuacja zaaranżowana zostaje po raz pierwszy - zanim ludzie przekonają się do tego, że mogą swobodnie podróżować i wybierać sobie miejsca zamieszkania, trzeba ich z taką myślą oswoić. I tu z pomocą przychodzą dzieci. Sutematsu, Ume i trzy inne bohaterki tomu "Córki samurajów w podróży życia" jeszcze nie wiedzą, jak wiele zmieni się w ich codzienności - i jaką cenę przyjdzie im zapłacić za decyzję cesarzowej. Nie mają nic do powiedzenia: nawykłe do wypełniania rozkazów i do posłuszeństwa mogą tylko zmierzyć się z tym, co nieuchronne. Jedynie najmłodsza Ume za granicę jedzie z optymizmem - jej ojciec przygotował ją na obcą kulturę, zresztą sam posługuje się angielskim i teraz Ume może podążać jego śladami. Ume jest najmłodsza, ale - być może - najbardziej rezolutna. A może po prostu nie wie jeszcze, co straci.

Janice P. Nimura towarzyszy małym dziewczynkom od momentu decyzji o podróży aż po dorosłość. Sprawdza, jak oczekiwania zderzały się z rzeczywistością i jak dzieci radziły sobie w obcym kraju. Rozczytuje przyjaźnie i nadzieje - bo przecież rzucone do Ameryki dziewczynki mogą trzymać się razem, żeby zapewnić sobie namiastkę zwyczajności. Ale analizuje też cały proces aklimatyzacji, odpowiada na pytania o przystosowanie się do nowego środowiska i o kontakt z japońską kulturą. Przecież kiedy dzieci mają kontakt wyłącznie z obcym językiem, mogą łatwo zapomnieć swojego ojczystego - i na to Janice P. Nimura też zwraca uwagę. Córki samurajów są odważne i przecierają szlaki innym, ale nie wszystkie wytrzymają oderwanie od bliskich. Kilka dziewczynek znajdzie swoje "drugie" rodziny, zbuduje trwałe więzi z opiekunami i poradzi sobie w nowym środowisku, dwie postanowią jednak wrócić. Tęsknota za bliskimi to jedno, ale jest jeszcze zestaw atrakcji codziennych, niekoniecznie do przewidzenia: kilkulatki wychowywane od początku w duchu skromności, powściągliwości i stateczności w Ameryce zyskują wolność, mogą skakać, biegać i nie przejmować się konwencjonalnymi strojami. Gorzej, że wpasowanie się z powrotem w sztywne ramy kulturowe wydaje się już niemożliwe, kiedy raz spróbowało się radosnej i nieskrępowanej zabawy. Podróż miała otworzyć córki samurajów na inność i pokazać im możliwości, jakie daje świat. Tymczasem uwidoczniła podziały kulturowe i znaczenie wychowania na rozwój człowieka. Janice P. Nimura bardzo ładnie kreśli ten temat. Zajmuje się od pierwszych stron nie tylko towarzyszeniem dziewczynkom - ale też budowaniem dla czytelników całego otoczenia. Przybliża japońską kulturę, stawia na synestezyjną narrację, w której zmieści się bardzo dużo ciekawostek. To cecha charakterystyczna tomu "Córki samurajów w podróży życia": mniej liczy się tu akcja, bardziej - namacalność opowieści. Bohaterki zwracają uwagę na detale, autorka w takim przekonaniu utrzymuje czytelników. Dziewczynki wrzucone w inną rzeczywistość radzą sobie na miarę własnych zdolności, chociaż mogą też liczyć na dorosłych z najbliższego otoczenia. Szukają sobie miejsca, a z czasem muszą też nauczyć się określać siebie - bo przecież oderwanie od ojczyzny na wczesnym etapie funkcjonowania i połączenie z obcą kulturą to przepis na tożsamościowe rozdarcie i dalsze komplikacje psychologiczne. Ale Janice P. Nimura uważnie towarzyszy córkom samurajów i nie pozwala nawet na moment zawahania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz