* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 16 października 2023

Henrik Fexeus: Sztuka czytania w myślach. Jak zrozumieć innych i wpływać na nich tak, by tego nie zauważyli

Czarna Owca, Warszawa 2023.

Sygnały

Henrik Fexeus jest przede wszystkim efekciarzem. Iluzjonistą, który porwie tłumy podczas motywacyjnej przemowy i przekona do siebie szerokie grupy odbiorców. Jako autor książki aż tak dobrze się nie sprawdzi, chociaż też do masowej publiczności dotrze. Jednak trafi w pierwszej kolejności do ludzi, którzy jeszcze nie spotkali się z tematem mowy ciała czy z publikacjami dotyczącymi komunikacji. "Sztuka czytania w myślach. Jak zrozumieć innych i wpływać na nich tak, by tego nie zauważyli" to tom szybki i z pewnością niewyczerpujący tematu sygnałów niewerbalnych, a do tego wypełniony żartami, które najlepiej sprawdzą się w bezpośrednim wystąpieniu. Henrik Fexeus przedstawia kolejne pomysły na "czytanie w myślach" - uczy odbiorców wyczulenia na ich rozmówców, przedstawia kolejne płaszczyzny porozumienia. Tłumaczy, jakie znaczenie ma naśladowanie gestów drugiej osoby i ile daje nastawienie się na dominujące u niej zmysły, analizuje mimikę twarzy i podpowiada, co mogą znaczyć poszczególne reakcje. Zdaje sobie w tym wszystkim sprawę, że ludzie nie pozostają w próżni i rzadko będą prezentować tak czytelne i jasne sygnały jak w przykładach - jednak ma także trochę dobrych pomysłów, między innymi ten z wyczuleniem na intencje emocji, a nie na same ich efekty. Henrik Fexeus przypomina bowiem czytelnikom, że nie należy z góry zakładać powodów samopoczucia rozmówcy - bo to prowadzi do największych nieporozumień.

Przybliża cały szereg prostych sztuczek i chwytów pozwalających na lepsze zrozumienie drugiego człowieka. Prowadzi do doskonalenia sztuki rozmowy - w tym wszystkim wcale nie chodzi o czytanie w myślach czy manipulowanie kimkolwiek, a o usprawnienie procesu przekazywania wiadomości. Na pewno nikomu takie działania jak te przedstawione w książce nie zaszkodzą, co ciekawe, nie zamienią też czytelników w magików, chociaż kilka sprytnych zabiegów pod koniec książki autor podsuwa - tak, żeby wypróbować różne techniki przenoszenia treści i dać się poznać jako ekspert od komunikacji i wywierania wpływu. "Sztuka czytania w myślach" to prosty poradnik do natychmiastowego zastosowania w praktyce dla tych, którzy chcą coś zmienić w codziennych relacjach. Sam autor nie kryje źródeł inspiracji i miejsc, w których wyczytał przedstawiane treści, nie ma tu kuglarstwa ani obietnic na wyrost (może poza przyciągającym uwagę podtytułem, ale ten z kolei ma za zadanie zmusić czytelników do sięgnięcia po książkę), prowadzi szybką narrację w oparciu o to, co już dawno zbadane i sprawdzone. Ale jednocześnie jawi się odbiorcom jako sztukmistrz i kuglarz, autor, który zamienia się w showmana. Wykorzystuje pomysł na to, jak dotrzeć do szerokiego grona odbiorców - gdyby postawił na akademicki wykład i przytłaczanie treściami, takiego efektu nie mógłby uzyskać. W "Sztuce czytania w myślach" liczą się także ćwiczenia dla odbiorców - mnóstwo tu podpowiedzi i zadań do wykonania, tak, żeby doskonalić się w sztuce obserwowania innych i odczytywania ich intencji. Da się na takiej bazie nie tylko budować własny wizerunek - poprawiać relacje z innymi i sposób, w jaki jest się postrzeganym przez otoczenie - ale też zastanowić się nad przyczynami niepowodzeń w relacjach z innymi. Bo to właśnie dla więzi społecznych tworzy się ta książka: ważne tu są zasady działania oparte na wzajemnym szacunku i uważności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz