* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 28 października 2021

Katarzyna Miller, Suzan Giżyńska: Znaleźć faceta i nie zwariować

Rebis, Poznań 2021.

Przepis na sukces

Katarzyna Miller zdobyła sobie wierne grono czytelniczek dzięki temu, że wprowadza szczere wskazówki, z których można skorzystać, ale i dzięki temu, że dzieli się własnymi doświadczeniami ze związków lub relacji z domu rodzinnego. Jej opowieści tym samym stają się bardziej przekonujące i wartościowe dla czytelniczek, które potrzebują wsparcia, a i dla tych, które szukają po prostu lektury rozrywkowej i pozwalającej przełamać rutynę. "Znaleźć faceta i nie zwariować" to kolejna propozycja w bestsellerowej serii - stworzona wspólnie z Suzan Giżyńską. To publikacja, która przybiera formę wywiadu-rzeki i przynosi całkiem sporo konkretnych uwag na temat damsko-męskich relacji. Czasami przeplatana jest dodatkowymi komentarzami lub scenkami dającymi do myślenia odbiorczyniom. Przede wszystkim chodzi o to, żeby płeć piękna uniezależniła się od męskich zalotów i nie kierowała się wytycznymi patriarchatu. Autorki przestrzegają przed nadmiernym poleganiem na męskim towarzystwie: przypominają, że dzisiaj kobiety mogą same o sobie decydować i na pewno nie powinny uzależniać swojego szczęścia od postaw partnera. Pokazują pułapki płynące z takiej niezdrowej relacji i podpowiadają, jak się z niej wydobyć. Rejestrują różne typy facetów, którzy na pewno nie nadają się do wspólnego życia. Naświetlają schematy myślenia: uczulają na to, co wielu kobietom wcześniej spędzało sen z powiek i analizują charakterystyczne scenariusze odbierające radość egzystencji. "Znaleźć faceta i nie zwariować" to zatem w pierwszej kolejności nie przepis na to, jak upolować mężczyznę, a - jak wydobyć się z przekonania, że należy tak zrobić. Dalej autorki argumentują, dlaczego ważna jest samoświadomość i niezależność - nawet jeśli ktoś decyduje się na podążanie klasycznymi ścieżkami i rzeczywiście chce zdobyć partnera.

Katarzyna Miller i Suzan Giżyńska trzymają się wytyczonych kręgów zagadnień, konstruują rozdziały w oparciu o wyraźne tezy lub przesłania - a jednak prowadzą swobodną rozmowę. I ten luźny, lekki ton będzie podstawowym wabikiem na czytelniczki: naprawdę dobrze śledzi się tak stworzoną książkę. Autorki przerzucają się albo skojarzeniami, albo doświadczeniami z pracy z ludźmi (jedna udziela porad psychologicznych, druga - stawia tarota), albo tym, co same przeżyły w różnych związkach. I właśnie w ten sposób mogą przekonać do siebie najwięcej czytelniczek. Pokazują, że same nie są wolne od problemów z facetami - i że można wypracować sobie mechanizmy obronne i nie komplikować sobie życia tam, gdzie to nie ma najmniejszego sensu. Porady wtopione w przyjacielską rozmowę - dobrze się sprawdzają, łatwo je przyswoić, łatwo zapamiętać (niemal jak podpowiedzi od przyjaciółek), a przy tym - lekko się ten tom czyta. Katarzyna Miller i Suzan Giżyńska nie wywyższają się i nie odbierają czytelniczkom nadziei na udany związek. Robią wszystko, żeby łatwiej było stworzyć wartościową relację - i bez żalu zrezygnować z tych, które nie rokują dobrze. W książce najlepiej sprawdzają się rozmowy - scenki pokazujące relacje międzyludzkie są trochę wymuszone (stanowią jednak bazę dla dalszych wyjaśnień), za to podpowiedzi wypunktowane to wprawdzie ułatwienie dla kobiet, które szukają wskazówek, ale też - nie do końca przekonujące dla całej reszty (zwłaszcza gdy pojawiają się uwagi dotyczące przeczuć czy wróżb - na szczęście jest ich na tyle mało, że można skupić się na bardziej rzeczowych uwagach).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz