* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 24 października 2021

Koloruj i naklejaj. My Little Pony / Mustang

Harperkids, Warszawa 2021.

Wzory

Cykl Koloruj i naklejaj składa się z drobnych tomików, które łączą lubiane przez dzieci rozrywki. Wielkoformatowy rysunek (o dość prostych kształtach, więc seria nadaje się dla najmłodszych) wzbogacony o podpis z krótką prezentacją bohatera – do tego miejsce na naklejkę znalezioną we wkładce. Dzieci mogą używać kolorów z własnej wyobraźni, ale lepiej, jeśli posłużą się ściągą – wtedy mogą stworzyć obrazki na wzór swoich ulubionych bajkowych postaci. Do cyklu dołączają teraz tomiki z My Little Pony oraz Mustanga z Dzikiej Doliny. W obu przypadkach świetnie sprawdzają się te tematy jako kolorowanki, chociaż dla odbiorców w różnym wieku przeznaczone są same tytuły. My Little Pony to książka, którą można z powodzeniem zaprezentować młodszym dzieciom – duże obrazki i duże powierzchnie do kolorowania nie powinny nastręczać zbyt wielkich trudności. W Mustangu jest nieco inaczej: tu rysunki składają się z mnóstwa detali i trzeba będzie włożyć w kolorowanie sporo pracy, jeśli chce się dorównać oryginałowi.

Przy Mustangu trzeba mniejszej liczby kolorów, kucyki są bardziej tęczowe i fantazyjne – co może ucieszyć dzieci. Za każdym razem jedna strona to gotowy obrazek, ale te z „Mustanga” składają się jeszcze w rozkładówki tematyczne (koń i obok jego właścicielka), żeby nie było zbyt monotonnie. Dzieci mogą zatem przedłużyć czas obcowania z bajkowymi bohaterami, albo przekonać się do konkretnych opowieści – a to za sprawą kolorowankowych podpisów. Jeśli nawet jakiś maluch nie wie, kogo ozdabia – dowie się tego z krótkiego komentarza pod lub nad rysunkiem. Dzięki temu może poczuć się jak prawdziwy twórca kreskówek.

Ważnym elementem całej pracy z tymi tomikami jest ozdabianie stron naklejkami. Należy na środkowej rozkładówce znaleźć odpowiedni znaczek i starannie umieścić go w przeznaczonym do tego miejscu – jako miniaturkę i jednocześnie podpowiedź, jak powinien wyglądać bohater. To rozwiązanie sprawia, że żaden maluch nie będzie miał problemu z doborem barw i naśladowaniem oryginału. Jest to także ćwiczenie manualne – najmłodsi mogą się nauczyć precyzyjnego naklejania drobnych elementów na stronę. Przetestują swoje umiejętności w zakresie wyszukiwania podobieństw (trzeba dopasować kolorową miniaturkę do odpowiedniego czarno-białego szkicu, części kilkulatków może to sprawić problem przynajmniej na początku. Zalety typowej kolorowanki łączą się tutaj z prostym chwytem marketingowym – nawiązaniem do znanych i lubianych przez najmłodszych produkcji. Wszystko razem staje się po prostu sposobem na zajęcie maluchów i zapewnienie im rozrywki. Seria dostarczy sporo radości dzieciom - i udowodni, że w dalszym ciągu kolorowanki cieszą się dużą popularnością i zajmują maluchy. To cykl, któremu można zaufać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz