* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 9 października 2021

Jerzy Waldorff: Wielka gra. Rzecz o Konkursach Chopinowskich

Znak, Kraków 2021.

Nie tylko nuty

Konkurs Chopinowski rozpala opinię publiczną i sprawia, że nieco łatwiej jest przekonać szerokie grono odbiorców do muzyki klasycznej. Rywalizacja stała się teraz okazją do przypomnienia tekstów Jerzego Waldorffa – to prawdziwa gratka dla melomanów i dla tych, którzy chcieliby poznać historię kolejnych edycji. Jerzy Waldorff zajął się przybliżaniem czytelnikom kulis konkursu i postawił na edukowanie społeczeństwa, a jego eseje do dzisiaj czyta się z niekłamaną przyjemnością. W związku z tym tom „Wielka gra. Rzecz o Konkursach Chopinowskich” będzie znakomitym uzupełnieniem medialnych relacji, instrukcją obsługi i jednocześnie swoistą reklamą. Waldorff, propagując wiedzę na temat kontekstu konkursów i ich przebiegu, zaznaczył, na co zwracać uwagę w odbiorze. Nie przenosi na literaturę wrażeń związanych z interpretacjami poszczególnych wykonawców, jednak pozwala zagłębić się w tajniki muzycznych pojedynków.

Na początek pojawia się dość obszerny esej o samym Fryderyku Chopinie, żeby czytelnicy bez trudu odnaleźli się w szczegółach biograficznych i relacjach międzyludzkich z codzienności artysty. Sporo miejsca poświęca też na scharakteryzowanie Warszawy jako miejsca dobrego dla rozwoju życia kulturalnego. Później już w tekstach odnoszących się do kolejnych edycji konkursu, zajmuje się przede wszystkim analizowaniem jego idei i przedstawianiem szczegółów z artystycznych wyborów. Znajdują się tu i ciekawostki z zachowań sędziów, zmieniane w różnych latach sygnały dawane kandydatom, i duchy, zakłócające przebieg przesłuchań, osobne wydarzenia towarzyszące imprezie, anegdoty i opowieści poboczne. Waldorff poszukuje też informacji na temat przygotowań kandydatów do kolejnych edycji konkursu: opowiada, jak muzycy próbowali swoich sił po pięcioletniej „przerwie”, którzy i z jakich powodów rezygnowali, a którzy mogli wykorzystać wcześniejsze doświadczenia. Przygląda się narodowości uczestników, opowiada też o sytuacjach, w których nikt nie został nagrodzony. Podkreśla często znaczenie konkursu dla społeczeństwa, w swoich tekstach pokazuje warszawiaków żywo zaangażowanych w temat. Wykorzystuje okazję do podzielenia się z czytelnikami wiedzą dotyczącą architektury, historii miasta, ale też wydarzeń towarzyskich i... komputerów używanych przy sędziowaniu. Jak najwięcej oryginalnych informacji powiązanych z osobistymi refleksjami – Jerzy Waldorff wie, jak skusić czytelników do lektury. Nawet kiedy nie może do zagadnienia podchodzić przesadnie entuzjastycznie, bo na konkursie pojawiają się rozczarowania i błędy (aż po ten największy, czyli brak chęci sfinansowania wejściówki dla autora), dba o to, by przedstawiać odbiorcom jak najpełniejszy obraz konkursu.

Książka została uzupełniona przez Jacka Hawryluka, który przedstawił losy konkursu od 1985 roku – wprawdzie nie tak plastycznie jak Waldorff, ale wystarczająco, żeby czytelnicy przekonali się, z jakimi bolączkami mierzyli się organizatorzy i co mogło zbulwersować opinię publiczną.

„Wielka gra. Rzecz o Konkursach Chopinowskich” dostarcza zatem urozmaiconych wrażeń. To idealny prezent dla wszystkich, którzy śledzą przebieg kolejnych edycji konkursu i przeżywają zmagania najlepszych pianistów. To także publikacja dla ludzi, którzy chcą zrozumieć, co naprawdę podlega ocenie i wywołuje tak silne emocje słuchaczy. Kolejne edycje Konkursu Chopinowskiego zamieniają się w powód do dumy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz