* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 31 października 2021

Agnieszka Żelewska, Wojciech Widłak: Wesoły Ryjek. Zegary (Rysowanki zgadywanki)

Media Rodzina, Poznań 2021.

Nazwy

Kiedy w tomikach dla najmłodszych pojawiają się zegary, najczęściej chodzi o nauczenie dzieci odczytywania godzin. Dopiero Wesoły Ryjek zmienia ten trend – uświadamia dzieciom, że zegar zegarowi nierówny i że istnieją różne sposoby odmierzania czasu. Bohater skupia się na tradycyjnych przedmiotach, nie ma tu zegarów elektronicznych: ale też te wybrane przez Agnieszkę Żelewską i Wojciecha Widłaka są znacznie bardziej malownicze i jednocześnie przyciągają do zabawy. Dzieci dowiedzą się, jak działa klepsydra, a jak zegar słoneczny, przekonają się, czym jest zegar z kukułką, poznają różne rozmiary i przeznaczenia zegarów (od tych wielkości szafy do tych, które nosi się w kieszonce lub na ręce). Niektóre zegary fascynują rozmiarami – jak te na wieżach, które skrywają ogromne i skomplikowane mechanizmy.

Wesoły Ryjek tym razem skupia się na wyjaśnieniach. Podaje dzieciom informacje (zwykle – w jednym akapicie), oswaja odbiorców z nietypowymi zegarami i zegarkami, czasem zaznaczając, że to coś, co znali dziadkowie, albo – pozwalając na uważne rozglądanie się podczas spacerów. Jedna część rozkładówki zawiera zatem wytłumaczenie dotyczące konkretnego rodzaju zegarów. Druga część to polecenie dla najmłodszych – dotyczące albo sprawdzenia czegoś na obrazku (w której klepsydrze piasek przesypie się szybciej, który pasek od zegarka jest szerszy, a który węższy), albo albo łamigłówek logicznych: trzeba dopasować cień do postaci czy pokolorować to, co jest w paski. W ten sposób można sprawdzić, jak dzieci rozumieją polecenia i czy są w stanie wykonać samodzielnie proste zadania, ale też zapewnić im sporo rozrywki. Przy Wesołym Ryjku nikt nie będzie się nudził. Chociaż to bohater bardzo naiwny i dobroduszny, czym zresztą mocno się wyróżnia na rynku literackim, potrafi przenieść odbiorców w świat ciekawostek i bajkowej zwyczajności. Może czegoś nauczyć – ale tylko na marginesie rozrywki, po przygody Wesołego Ryjka, także te kolorowankowe, dzieci sięgać będą dla śmiechu. Mały bohater, który jest przewodnikiem po zwyczajności, przegoni złe nastroje. Funkcjonuje w przestrzeni dość hermetycznej, ale przydają się jego talenty do przekładania na dziecięce pojmowanie świata kolejnych spostrzeżeń. Wesoły Ryjek budzi sympatię.

Ideą Rysowanek zgadywanek jest połączenie kolorowanki i zadań kreatywnych. W tomiku „Zegary” mniej jest jednak miejsca na twórczość własną, Agnieszka Żelewska i Wojciech Widłak skupili się raczej na przejrzystych poleceniach rodem z łamigłówek. Wszystkie obrazki należy pokolorować, do tego autorzy dokładają szereg zagadek sprawdzających umiejętności. Tak przygotowana historyjka przyciągnie na długo – zapewni dzieciom możliwość rozwoju i urozmaiconą rozrywkę. Przy okazji można będzie oswajać maluchy z zegarami, które mają wskazówki – i zachęcać do poznawania godzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz