* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 4 marca 2025

Tomasz Jastrun: Oddani istnieniu. Wiersze wybrane

Czytelnik, Warszawa 2025.

Przejście przez życie

46 lat wierszy – wybranych z różnych tomików, ułożonych chronologicznie. Tomasz Jastrun proponuje odbiorcom książkę, której lekturę odrobinę we wstępie programuje, a niekoniecznie powinien: zwraca uwagę na tematy dla niego ważne i na rozwiązania, które mogły się zestarzeć (wyjaśnia między innymi, czego nie wolno odczytywać bez rozumienia czy znajomości kontekstu). Na szczęście później już głosu nie zabiera, przemawiają same wiersze – i to znacznie lepsze z perspektywy czytelników. Zwłaszcza że same decyzje dotyczące zamieszczenia w „Oddanych istnieniu” konkretnych utworów już tworzą swoistą mapę myśli, emocji i wrażeń.

„Oddani istnieniu” to książka, w której istotne są kwestie międzyludzkie – autor funkcjonować może przeważnie w odniesieniu albo do członków najbliższej rodziny, albo do nienazwanych, anonimowych postaci z własnego życiorysu. Wiele razy przygląda się w wierszach żonie i synowi, specjalne miejsce ma dla mamy – i na kartach tomiku z przeszłości przeżywa jej śmierć, a teraz przywołuje tamte doświadczenia. Parę razy próbuje zabrać głos w sprawach publicznych czy politycznych – ale już po latach może się przekonać, że wiersze agitacyjne źle się starzeją i nie mają już tego wydźwięku co dawniej, nie wyzwalają też równie silnych reakcji, zupełnie jakby wyblakły w wyobraźni czytających. Tu nie pomoże ani datowanie, ani świadomość kontekstów: angażowanie się w sprawy społeczne wierszom zdecydowanie nie służy. Na szczęście Tomasz Jastrun znacznie chętniej zabiera czytelników w zacisze swojego domu, dzieli się intymnymi chwilami. Obserwuje rzeczywistość w skali mikro i w wymiarze codziennym, poza wielkimi wydarzeniami jest tu też kilka spraw błahych, prowadzących do rejestrowania ulotnych chwil – które nabierają znaczenia dopiero w obliczu przemijania. Bo Tomasz Jastrun nie jest oryginalny w doborze tematów, najpierw interesują go bardziej kwestie miłości, budowania rodziny, z czasem uwaga przenosi się na przemijanie i na oznaki starzenia się. Zamyka to w zgrabnych wierszach: przeważnie stara się czytelników nie pouczać, daje im za to szansę na przyjrzenie się egzystencji w ujęciu lirycznym. Unika tanich sentymentów, chociaż jeśli wzruszenie własne przebija się przez wersy, zyskuje większe znaczenie. Tomasz Jastrun dobrze wie, jak sterować uczuciami odbiorców: wprowadza ich do własnego świata i rozbudza tęsknoty za lokalną sielanką, idyllą, która tylko od czasu do czasu zakłócana jest przez nieubłagane prawa natury. Starannie wytycza szlak puent, wie dobrze, że czytelnicy potrzebują w wierszach elementu, który wyjaśni im, dlaczego w ogóle sięgać po tego typu literaturę – i dostarcza go. Do tego stopnia dobrze, że – jak pokazuje przekrojowy wybór z prawie pół wieku – może stale intrygować i przyciągać do siebie. „Oddani istnieniu” to wiersze, które komentują się same, nie potrzebują dodatkowo przewodnika ani wskazówek, wystarczy dawkować je sobie, przeżywać po swojemu i pozwolić się zaprosić do prywatnego świata (w którym tylko czasami sprawy z zewnątrz zyskują głos – ale na krótko i tylko po to, żeby zasygnalizować istnienie przestrzeni poza azylem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz