* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 22 stycznia 2022

Robin Jacobs: Co wstrząsa ziemią?

Kropka, Warszawa 2022.

Przyroda najbardziej

Te zjawiska fascynują i przerażają, więc "Co wstrząsa ziemią" może stać się lekturą obowiązkową w wielu domach. Robin Jacobs skupia się na sytuacjach (nie tylko pogodowych), które kiedyś należały do rzadkich, ale obecnie coraz bardziej wkraczają do świadomości ludzi na całym świecie. Obok trzęsień ziemi czy wybuchów wulkanów Robin Jacobs opowiada też między innymi o śnieżycach, tornadach i innych kwestiach dotyczących planety. Przygotowuje dzieci do dobrego zrozumienia istoty kolejnych zjawisk: jeśli na przykład tłumaczy, że trzęsienia ziemi są następstwem ruchów płyt tektonicznych, to przedstawia całą mapę z płytami tektonicznymi naniesionymi na kształty kontynentów - żeby każdy mógł się przekonać, gdzie mniej więcej przebiegają granice. Osobne wskazówki ze schematycznymi rysunkami pozwalają na zapamiętanie zasad zachowania się w sytuacji niebezpiecznej. Wszystko jest jednak mocno nasycone kolorystycznie, ma ostre kontury i urzeka wyrazistością. To książka, po którą sięga się z ciekawości - jednym przypadnie do gustu ze względu na zaspokajanie głodu wiedzy, drugim - za sprawą przyciągających wzrok obrazków. Chociaż mowa o zagrożeniach i o sytuacjach niebezpiecznych: wichury niszczą ludziom domy, wybuchy wulkanów unicestwiają całe osiedla (zwłaszcza - osady najbiedniejszych, którzy nie są w stanie przeprowadzić się w inne miejsca). Grad może nawet pozbawić kogoś życia, na pewno za to rujnuje uprawy i samochody - i tak bez końca. Człowiek nawet jeśli jest w stanie nauczyć się, co oznaczają kolejne zjawiska i jak się przed nimi chronić, nie da rady przewidzieć wszystkiego i - co gorsza - uniknąć najgroźniejszych scenariuszy. Ale to, co wstrząsa ziemią, bywa także mocno fascynujące - i na tym opiera się założenie tomu. Nikt nie chce odbiorców straszyć albo zniechęcać do poznawania tajemnic Ziemi, tu liczy się możliwość poznawania tego, co niezwykłe i w wielu momentach piękne. Ilustracje Sophie Williams są tu radosne i komiksowe. Przykuwają spojrzenia i wydają się wręcz humorystyczne, nawet jeśli przedstawiają katastrofy. A że nie zawsze informacje wiążą się z ludzkimi tragediami, można pozostać na poziomie podziwu dla spektakli natury. Mali odbiorcy dowiedzą się z tej książki między innymi, jakie są zasady nadawania imion tajfunom, poznają kilka ważniejszych trzęsień ziemi czy tsunami. Zresztą każdy rozdział-temat składa się z kilku części. Stałym punktem jest mapka z zaznaczonymi kilkoma miejscami występowania najbardziej dramatycznych wydarzeń (omówienie tych wydarzeń znajduje się na marginesie). Później przychodzi czas na komentowanie przyczyn i wprowadzanie krótkich - niemal encyklopedycznych - danych. Bardzo przydatne wiadomości (jeśli ktoś będzie miał okazję zaobserwować je w praktyce, w skrajnym wypadku może ocalić życie...) wiążą się ze wskazówkami "w razie czego" (jak wydostać się z budynku, gdzie się schować, kiedy w pobliżu budynku nie ma, wszystko w zależności od szalejącego żywiołu). Nie tylko teoria na temat powstawania kolejnych zjawisk atmosferycznych i przyrodniczych ale również - garść uwag dla osób, które zetkną się bezpośrednio z żywiołami. To wszystko sprawia, że książka zaczyna żyć, dla odbiorców będzie jeszcze bardziej cenna i interesująca. Przyjemnie się ją ogląda: porządkuje wiedzę, dostarcza odbiorcom cennych danych, a ponadto zapewnia rozrywkę i rozbudza ciekawość świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz