* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 7 listopada 2021

Natasha Farrant: Księżniczki buntowniczki. Historie o odwadze, przyjaźni i innych wartościach

Nasza Księgarnia, Warszawa 2021.

Przygody

Natasha Farrant wpisuje się w reakcję rynku na popularność popowych księżniczek i podsycania przez media marzeń małych dziewczynek o zostaniu piękną bajkową istotą bez siły sprawczej. Tomik "Księżniczki buntowniczki. Historie o odwadze, przyjaźni i innych wartościach" to publikacja pokazująca dzieciom, że wcale nie należy kierować się stereotypami i podporządkowywać schematom z popularnych produkcji. Coś, co zarysowane zostało w części bajek Disneya, teraz zyskuje wymiar znacznie głębszy. U Natashy Farrant w ogóle nie ma miejsca na potulność, grzeczność i nudę. Wszystkie bohaterki ruszają w świat i udowadniają, że są silne, odważne i pomysłowe. Rozwiązują skomplikowane problemy, wdają się w akcje bliskie raczej - do niedawna - chłopcom, radzą sobie z kolejnymi wyzwaniami i przeżywają mnóstwo. Oczywiście to znacznie bardziej pociągające niż siedzenie na tronie i strojenie min przed lustrem - chociaż lusterko odgrywa tu ważną rolę łącznika między opowieściami. Księżniczki z różnych stron świata i z różnych środowisk pokazują, że także dziewczynki mogą być dzielne. Nie ma tu miejsca na podziały ze względu na płeć - bohaterki dokonują rzeczy wielkich i przy okazji uczą się czegoś o sobie. Stają się właściwymi wzorami do naśladowania przez odbiorczynie - liczy się u nich umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu i reagowania w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Natasha Farrant pisze opowieści z tezą, więc raczej wypadają one bezemocjonalnie: tu chodzi o dotarcie do dzieci i pokazanie im, że bycie księżniczką nie oznacza rezygnacji z przygód. Dziewczynki nie muszą biernie czekać na swojego księcia z bajki, mogą wziąć sprawy w swoje ręce i działać. "Księżniczki buntowniczki" to książka przedstawiająca to, co popkultura usiłuje zniweczyć - kilkulatki mogą się jednak przekonać, że nic ich nie ogranicza (poza własną wyobraźnią, zatem nie warto podporządkowywać się stereotypom i mechanizmom bazującym na nierównościach płciowych). Dziewczynki przygotowywane do udziału w rozmaitych akcjach mogą zainteresować się czymś poza nieciekawym wizerunkiem księżniczki: bohaterki swoim zachowaniem podpowiadają, jak przełamywać bariery. Nagrodą będzie nie tylko satysfakcja i udane życie, ale także - własny scenariusz na egzystencję.

Ten tomik został zilustrowany przez Lydię Corry: poza detalami wydobywanymi z narracji pojawiają się tu pełnoformatowe obrazki, które przypominają, co powinno być dla odbiorczyń najważniejsze. Nie ma miejsca na potwierdzanie schematów, nawet ilustracje same w sobie przemycają informacje dla czytelniczek. Po takiej lekturze odbiorczynie powinny nabrać wiary w siebie i być dumne z własnych osiągnięć - opowiadania zmienią także aspiracje dziewczynek. "Księżniczki buntowniczki" to historia wpisująca się w dzisiejsze rynkowe tendencje - odwracanie stereotypów i odchodzenie od krzywdzących podziałów - literacko nie jest może idealna, przydałoby się więcej odchodzenia od baśniowych rozwiązań na rzecz wyobraźni - jednak liczy się przekaz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz