* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 23 listopada 2021

Bogusław Kwiatkowski: Poczet faraonów

Iskry, Warszawa 2021.

Głos z przeszłości

Bogusław Kwiatkowski tworzy „Poczet faraonów”, żeby przybliżyć szerokiemu gronu odbiorców tajniki starożytnego Egiptu. Nie kieruje się do ekspertów, stawia na publikację popularyzatorską – chociaż „Poczet faraonów” imponuje rozmiarami (i jakością wydania, tak przy okazji) i jest naprawdę starannie przygotowany w szczegółach. Autor zrezygnował tutaj z dodawania przypisów, bo wie, że rozbijałoby to tok lektury, a zwykłym czytelnikom nie będzie do niczego potrzebne – z kolei zorientowani w temacie bez trudu wykryją źródła kolejnych komentarzy. Bogusław Kwiatkowski dąży do tego, żeby uporządkować wiadomości i zaprezentować je w jak najbardziej przystępnej formie. Decyduje się na portrety faraonów – dzięki temu będzie mógł jednocześnie przedstawić kolejne dynastie i wydarzenia z przeszłości niejako na marginesie.

Portrety faraonów są bardzo starannie przygotowywane: autor zaczyna od „metryczki” z przedstawianiem różnych wersji imienia każdego z władców, podaje też miniaturowe wizerunki – a raczej artefakty, które pozwalają uzmysłowić sobie wygląd faraonów. To miejsce na stworzenie skrótowych wizytówek – więcej wiadomości Bogusław Kwiatkowski układa już w same rozdziały. Nie zawsze może podawać szczegółowe informacje na temat biografii każdego faraona, zajmuje się zatem precyzowaniem i przybliżaniem aktualnego stanu wiedzy. Czasami będzie zatem zatrzymywać się na poziomie przypuszczeń i ustaleń, bez możliwości odtworzenia detali z życiorysu. Jeśli jakiś faraon nie dokonał niczego spektakularnego, nie zapisał się w historii albo panował bardzo krótko, zostaje wspomniany w kilku zaledwie akapitach, w niewielkiej notce. Przy innych władcach jednak opowieść mocno się rozrasta i zawiera nie tylko elementy wizerunkowe władcy, ale także całą możliwą do ustalenia sferę społeczną czy obyczajową, a nawet motywy polityczne. Do tego dokłada autor jeszcze zagadnienia związane z pracami archeologicznymi i stanem badań – referuje to, czego dowiedzieli się uczeni, zwłaszcza kiedy same odkrycia związane są z ciekawostkami i fałszami weryfikowanymi z czasem. Tak przygotowane eseje zamieniają się w barwną lekturę. Przede wszystkim Bogusław Kwiatkowski nie zamęcza czytelników. Pisze prostym językiem, zdarza mu się nawet wprowadzać drobne dowcipy do narracji – tak, żeby przyciągnąć odbiorców do lektury i zatrzymać ich nad opowieścią. Ubarwia przeszłość, sprawia, że ta wypada bardzo atrakcyjnie. Nie ma znaczenia dystans kulturowy i czasowy, w opowieści o faraonach mnóstwo jest tematów uniwersalnych. Bogusław Kwiatkowski pozwala poznać historię starożytności, zabiera odbiorców w podróż po Egipcie faraonów.

Nie jest to książka, po którą sięga się przypadkiem. Potężny tom przyciągnie jednak wszystkich zainteresowanych tematyką starożytności – i ci odbiorcy nie będą zawiedzeni. Bogusław Kwiatkowski potrafi zaintrygować, zapewnia możliwość przyjrzenia się codzienności władców starożytnego Egiptu – i to wszystkim. Czytelnicy, którzy zaczną śledzić tę opowieść, nie oderwą się od niej łatwo – na tym polega magia tego tomu. „Poczet faraonów” to solidna dawka wiedzy, ale w bardzo przystępnej narracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz