* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 9 listopada 2021

Aisling Fowler: Zrodzona z ognia. Dwunastka i lodowy las

Harperkids, Warszawa 2021.

Wojny

Aisling Fowler w schemacie nie oddala się od standardowych powieści fantasy dla dzieci i młodzieży: wykorzystuje sprawdzone rozwiązania, bezpieczne i przyciągające pewne grono młodych odbiorców. Oczywiście sam motyw może już się przejeść nawet koneserom gatunku, jednak realizacja wypada całkiem nieźle i jest szansa, że cykl Zrodzona z ognia spotka się z dużym uznaniem na rynku. "Dwunastka i lodowy las", pierwsza część serii, to powieść, w której młodzi bohaterowie trafiają do tajemniczej organizacji. Żeby rozpocząć naukę związaną z władaniem bronią - wszyscy przygotowują się do bycia strażnikami pokoju, Łowcami, którzy chronią Ember. Stają się uczniami Hunting Lodge, co ma swoje skutki. Przede wszystkim - muszą wyrzec się swoich korzeni i bliskich. Część uczniów prawdopodobnie nie miałaby do czego wrócić, tak na przykład jest z Dwunastką, która straciła rodzinę. A skoro nie ma rodziców, którzy trzęśliby się o bezpieczeństwo pociech, a nauczyciele i mistrzowie zdają sobie sprawę z zagrożeń w prawdziwym - czyli wymyślonym - świecie, traktują uczniów znacznie ostrzej niż członkowie rodzin. Stąd ekstremalnie trudne walki, wyzwania, a nawet kary odbywane w lochach. Inaczej trudno byłoby poskromić energiczne dzieciaki zafascynowane starciami. Dwunastka wie, że wiele będzie od niej zależeć - ale nie zamierza bratać się z kolegami. Co więcej: stroni od rówieśników. Jedynie Siódemka ją akceptuje i próbuje się zaprzyjaźnić (podarowuje Dwunastce nawet wiewiórkę, która stanie się ważnym katalizatorem akcji i najlepszym towarzyszem dziewczynki). Dwunastka mimo przestróg ze strony nauczycieli nie chce dogadywać się z innymi dziećmi. Uważa, że straci każdego, do kogo się przywiąże. A to wystarczający powód ucieczki od kolegów.

W pewnym momencie - po standardowym przedstawieniu działań w szkole - staje się coś, co zmienia rozkład sił. Dwunastka odbywająca właśnie karę w lochu przeżywa atak na szkołę. Podczas chaosu znika Siódemka - dawni wrogowie stają zatem ramię w ramię, żeby odnaleźć koleżankę i uratować ją przed niebezpieczeństwami. Dzieci wyruszają na pełną niebezpieczeństw wyprawę, podczas której zrozumieją, dlaczego ich dawne animozje nie miały żadnego sensu. Konflikty w szkole mają swoje źródła w konfliktach między kolejnymi plemionami czy grupami. Nic dziwnego, że w przysiędze, którą składają adepci, jest mowa o zapomnieniu o dawnych relacjach. Dwunastka miewa jednak - zwykle w koszmarach - przebłyski dawnej świadomości. To pozwoli czytelnikom zrozumieć, dlaczego bohaterka dystansuje się od innych i skąd jej traumy.

Aisling Fowler nie wpada w stylistykę pop, udaje jej się raczej przyciągnąć do historii samą narracją, zapewnia odbiorcom dość sporo emocji i silnych wrażeń. Wprowadza szereg zagrożeń ze strony baśniowych postaci, komplikuje wyprawę jak tylko może, ale w tym wszystkim nie zapomina o prawdopodobieństwie i o sile przyjaźni - koncentruje się na ważnych dla odbiorców wartościach, które wplata w świat pełen magii. Trafi bez problemu do odbiorców nastoletnich, którzy cenią sobie fantastykę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz