* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 28 maja 2015

Luisa Weiss: Kuchnia na walizkach

Bukowy Las, Wrocław 2015.

Serce i kuchnia

Luisa Weiss dzieli się z czytelnikami swoim życiem oraz sprawdzonymi w różnych sytuacjach przepisami. Proponuje lekturę bardzo apetyczną – zarówno ze względu na przywoływane smaki, jak i barwne autobiograficzne szkice. Bohaterka tomu i autorka zarazem dzieli swoje życie między Nowy York i Berlin. Jest kobietą, która nie boi się ryzyka i walczy o to, by być szczęśliwa, nawet jeśli miałoby to oznaczać radykalne zmiany. W „Kuchni na walizkach” prezentuje czytelnikom różne – często przełomowe – momenty swojej egzystencji i towarzyszące wspomnieniom postawy. A o jedzeniu potrafi Weiss pisać znakomicie – dobrze, że każdy rozdział kończy się przepisem (lub kilkoma) na najważniejsze w nim dania – narracja w kolejnych tekstach jest tu najlepszą zachętą do próbowania swoich sił w kuchni.

Luisa Weiss poświęca sporo miejsca relacjom z innymi ludźmi. Portretuje swoich partnerów życiowych, rodziców, przyjaciółki i sąsiadów, za każdym razem wiążąc z bardzo konkretnym wydarzeniem pamięć „jadłospisową”. Potrafi rozwodzić się nad wyborem deseru, który chce przyrządzić na towarzyskie spotkanie, rozkoszować się smakami przypominającymi o letniej beztrosce, czy idealnymi do świętowania rocznic. Opowiada, jakie potrawy pomogły jej zwalczyć stres po przeprowadzkach, które są idealne na chandry, a które przywołują dzieciństwo. Luisa Weiss gotowa jest budować własne prywatne tradycje, małe przyzwyczajenia dostarczające radości. Podoba jej się, że owoce do przetworów znajduje w opuszczonym sadzie w Berlinie, czasem też daje się namówić na tradycję w ekskluzywnym wydaniu, choć na przykład cena gęsi do świątecznej potrawy okazuje się zatrważająca. Przy okazji autorka napomyka o zwyczajach kulinarno-jedzeniowych w swoich krajach, łączy osobiste przemyślenia z szerszą kulturą kulinarną. Z całej książki widać, że jedzenie i gotowanie sprawiają jej olbrzymią przyjemność.

Przekłada się to na soczystą narrację. Autorka potrafi dokładnie prezentować zalety poszczególnych składników sałatki i wskazać, co wnoszą do ostatecznego rezultatu. Zachwyca się nie tylko smakami, ale i konsystencją dań, wie dobrze, co decyduje o wyjątkowości posiłku. Pozwala czytelnikom niemal uczestniczyć w procesie delektowania się kolejnymi specjałami, nawet jeśli te nie wydają się zbyt wyrafinowane – jak śledzie z macą czy sałatka ziemniaczana. Tu każdy posiłek jest celebrowany i przypomina święto, a Weiss nie powtarza się w swoich kulinarnych recenzjach. Dzięki temu, że każdą potrawę wpisuje w szerszy kontekst, podsuwa odbiorcom gotowe rozwiązania – podpowiada, jak dobrać danie do okoliczności czy na co zwracać uwagę przy gotowaniu. Sama uwielbia spędzać czas w kuchni – podkreśla to w tomie, ale nie zapomina o normalnym życiu – równie pasjonującym co przyrządzanie potraw.

„Kuchnia na walizkach” to zbiór rozbudowanych i tematyzowanych szkiców. Luisa Weiss nie wykorzystuje tu mody na książki okołokucharskie – staje się prawdziwą pisarką. Jej książkę można do ostatniej strony czytać z niesłabnącą przyjemnością, by potem wypróbować wybrane i szczegółowo przygotowane przepisy. „Kuchnia na walizkach” poza tym, że jest interesująca od strony autobiograficznej, udała się autorce i ze względu na umiejętność zajmującego opowiadania o swojej pasji. Łatwo tu zrozumieć zachwyty Weiss nad rozmaitymi smakami – a połączenie zwyczajnego życia z wielkimi uczuciami i zamiłowaniem do kulinariów zapewnia odbiorcom przyjemną rozrywkę oraz… możliwość spróbowania swoich sił w kuchni. To jedna z lepszych książek o jedzeniu i gotowaniu, jakie dostępne są na rynku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz