* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 18 maja 2024

Opowieści biblijne

Harperkids, Warszawa 2024.

Stworzenie świata

Inspiracji twórcy historii dla dzieci szukają w różnych miejscach – często sięgają po motywy religijne, pamiętając, że sporo narracji dla najmłodszych bazuje właśnie na świętach i zwyczajach znanych z własnego domu. Niezależnie od wiary lub jej braku w rodzinie – warto poznawać biblijne motywy ze względu na dorobek kulturowy. W końcu tematy z Biblii bardzo często inspirowały artystów w różnych wiekach – w związku z tym nie da się przejść przez życie bez znajomości chrześcijańskich zagadnień, choćby ze względu na interteksty. Dzieci otrzymują narzędzie, które przyda się nie tylko w sezonie komunijnym jako przyjemny i niezobowiązujący upominek – ale też jako podstawa w nauce. „Opowieści biblijne”, książka w sztywnej i miękkiej oprawie, jest bogato ilustrowana i wypełniona podstawowymi opowieściami – punktami odniesienia dla rozmaitych odczytań. Można potraktować tę publikację jako zestaw kluczy i kodów kulturowych – przynajmniej wtedy, kiedy nie chce się zagłębiać w religijne motywy. Zresztą wybór tematów wskazuje też na uniwersalność pozycji: nie ma mowy o książce religijnej.

Opowieści bazują na konkretnych hasłach i wątkach z Biblii – zostały przetworzone tak, żeby nadawały się na relacje dla dzieci. Sporo w nich odwołań do wyobraźni – na przykład w przypadku opowieści o stworzeniu świata (tu zwracają uwagę szczegółowe opisy, wyliczanie tego, co pojawiało się na świecie i w jakiej kolejności – liczy się synestezja, zestaw wrażeń działających na fantazję dzieci. Tonuje się też mniej optymistyczne emocje – jeśli gdzieś ktoś się gniewa albo grozi – kwituje się to w tekście krótkimi frazami, niekoniecznie prowadzącymi do dalszych analiz. Wystarczy odnotowanie faktu, nie trzeba angażować w niego emocjonalnie dzieci – więc „Opowieści biblijne” mają też funkcjonować jako lektury przed snem, te, które nie przerażą i nie zmęczą odbiorców. Twórcy tego tomu nie szukają dodatkowych pytań, nie prowadzą dzieci w rejony, które odwracałyby uwagę od sedna historii. Skupiają się na przekazaniu w upraszczanej formie motywów biblijnych, nie ma jednak miejsca na reinterpretacje czy zmiany. Jedyne modyfikacje dotyczą tonowania nastrojów.

Tym, co rzuca się w oczy, jest mnogość barw. Chociaż nie ma tu bajek w klasycznym rozumieniu – książka jest bogato ilustrowana (a zestaw grafik podkreśla jeszcze kredowy papier czy ogólnie sposób wydania, ma się wrażenie, że to ekskluzywny produkt, wyjątkowy i cenny). Obrazki są ciekawe – nie infantylne (jak można by się spodziewać przy feerii kolorów), pomysłowe i z dużymi urozmaiceniami w kadrowaniu. To bardzo uprzyjemnia lekturę i sprawia, że dzieci chętniej będą sięgać po książkę – potraktują ją jako zestaw opowiadań pobudzających wyobraźnię. „Opowieści biblijne” to publikacja przygotowana z myślą o najmłodszych odbiorcach – którzy potrzebują pierwszego zetknięcia się z biblijnymi tematami (albo chcą lepiej zrozumieć zasłyszane gdzieś hasła). Przenoszenie treści przydaje się zwłaszcza tym dzieciom, które czytają już samodzielnie – raczej trudno sobie wyobrazić, że sięgałyby po Biblię w wersji dla dorosłych. Z kolei Biblia dla dzieci to twór, który wskazuje jednoznacznie na religijne przeznaczenie. Dla tych, którzy wolą świecką wersję – pojawiają się książki w stylu „Opowieści biblijnych”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz