* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 20 sierpnia 2023

Umiem rysować. Pojazdy

Kropka, Warszawa 2023.

Jazda

Kolejny tomik w serii Umiem rysować ucieszy zwłaszcza maluchy zafascynowane motoryzacją. 35 pojazdów do narysowania w trzech krokach - to świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą swoje obrazki urozmaicać i upiększać przez podobieństwo do faktycznych maszyn. Adelina Sandecka przygotowuje ilustracje dość schematyczne, tak, żeby pokazać dzieciom ideę tworzenia rysunków pojazdów - przy wykorzystywaniu kółek i kresek. Proste figury geometryczne i proporcje to klucz do tworzenia tak, by każdy wiedział, z jakim pojazdem ma do czynienia. Są tu samochody, są pociągi i statki, rowery, limuzyny, maszyny z pól i dostawczaki, a także samochody, które fascynują zwłaszcza wtedy, gdy poruszają się na sygnale. "Umiem rysować. Pojazdy" to książeczka dla wszystkich interesujących się motoryzacją i chcących rysować nie pejzaże z przyrodą na pierwszym planie, a historie związane z pojazdami i maszynami. Spotka się z wielkim zainteresowaniem kilkulatków, zwłaszcza że trudno jest niektórym uchwycić subtelne różnice pozwalające narysować autobus, który będzie różnił się od meleksa.

Nie ma tu informacji o zdobieniu, to zresztą wyznacznik serii: dzieci dostają instrukcje, jak stworzyć kontur pojazdu i jak sprawić, żeby obrazek stał się czytelny dla odbiorców z zewnątrz. Wychodzi się najczęściej od rozstawu kół - okręgów i kreski - później dodaje się kolejne elementy, żeby w trzecim ruchu uzyskać już gotowy rysunek do wprowadzenia do większej przestrzeni. Zdarza się zatem, że przeskoki między kolejnymi częściami stają się dość duże - balon czy rower stworzyć jest w miarę łatwo, za to już tramwaj albo drabiniasty wóz strażacki wymaga większego skupienia i uważnego przyglądania się podpowiedziom - tak, żeby nie przeoczyć żadnego składnika zapewniającego później sukces. Każdy maluch może sobie wybrać ulubione pojazdy i ćwiczyć ich rysowanie, aż dojdzie do wprawy i zacznie to robić bez podpowiedzi - albo próbować odtworzyć wszystkie propozycje, bo w książce jest na to miejsce (dodatkowo zawsze można skorzystać z bloku rysunkowego, a książkę traktować jako zestaw instrukcji. Przyda się ten tomik do rozwijania umiejętności, na pewno spodoba się kilkulatkom, którym zależy na czytelności przekazu - autorka udowadnia, że nie trzeba wielkich talentów ani wysiłku trwającego całe godziny, żeby uzyskać olśniewający efekt. "Umiem rysować. Pojazdy" to propozycja dla dzieci, które chcą wiedzieć, jak stworzyć coś, co obserwują na co dzień - może stać się również punktem wyjścia do wymyślania własnych krajobrazów i scenek z ulic oraz dróg. Można potraktować tomik jako zestaw kreatywnych podpowiedzi, zbiór tematów rysunków, a nie tylko samych wskazówek - ze względu na liczbę pojazdów wystarczy dzieciom na dość długo i jest bardzo udaną kontynuacją cyklu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że tematyzowanie tomików sprawdza się najlepiej, bo umożliwia dzieciom uporządkowanie wiadomości i sugeruje różne klimaty prac.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz