* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 9 lutego 2020

Sally Nicholls: Guzikowa książka

Nasza Księgarnia, Warszawa 2020.

Naciskanie

„Guzikowa książka” to publikacja, która zrobi furorę wśród najmłodszych ze względu na możliwość połączenia dwóch światów – lekturowego i rzeczywistego; wszystko zależy od inwencji rodziców i pomysłów w czytaniu tomiku. Kartonowa książeczka prezentuje wielką przygodę kilku zróżnicowanych wizualnie bohaterów (postacie są zwierzątkami, ale nie indywidualizuje się ich imionami czy nawet nazwami gatunkowymi, funkcjonują jako bohater zbiorowy). Przygoda też nie należy do przesadnie skomplikowanych, polega na powtarzalności jednego zachowania. Oto postacie znajdują guziki (różnych kształtów i różnych kolorów), naciskają je – i wtedy coś się wydarza. Czasami wszyscy zaczną podskakiwać, łaskotać się wzajemnie, albo... pokazywać języki. Następna rozkładówka to kolejny guzik, który coś zmienia w zachowaniach. A kiedy konkretny guzik powróci po raz drugi – dzieci już będą wiedziały, co robić.

Lektura w tym wypadku polega nie tylko na podziwianiu bohaterów, ale też na kopiowaniu ich zachowań. Nie ma tu zadań przerastających możliwości maluchów, każdy da sobie radę z wyzwaniami. Kto zapamięta, co robi dany guzik, będzie mógł nawet wyprzedzić akcję. To, co robią bohaterowie, skusi dzieci – każdy przecież lubi się śmiać albo przytulać, samo pokazywanie języka jako kontrolowana „niegrzeczność” cieszy tym bardziej. Nic dziwnego, że najmłodsi będą przeżywać tę prostą historyjkę i długo się nią bawić. Książeczka dostarczy wrażeń kompletnie dotąd niekojarzonych z lekturami i z procesem czytania przed snem (swoją drogą „Guzikowa książka” pomoże zmęczyć najmłodszych, tak, by łatwiej można było ich położyć do łóżka). Co ciekawe, przy przyjętym systemie powtarzania sytuacji (naciskania guzika) Sally Nicholls znalazła nawet pomysł na oryginalną puentę. Co może być atrakcyjnego w relacji, w której działania sprowadzają się do naciskania znalezionych guzików i podejmowania działań, które wykonują bohaterowie? Wszystko. Dla dzieci to przeniesienie między światami, szansa na zachowywanie się na wzór postaci z książki – więc i na zaczarowanie własnej codzienności.

Tomik jest kartonowy, niewielki, kolorowy i zabawny. To picture book, w którym w ramach akcji dziać zbyt wiele się nie może – ale który zajmie maluchy i to na długo. Nasza Księgarnia trafiła na książeczkę, która powinna się znaleźć w każdej biblioteczce. Dzieci polubią zabawę w naciskanie guzików, mogą też stworzyć z rodzicami wspólny kod – informować, na jaki rodzaj zabaw mają akurat ochotę, przez określone „guziki”. Da się też tę publikację traktować jako tomik edukacyjny: rodzice będą nazywać kształty lub kolory guzików, albo wybierać bohatera, którego pociechy muszą później wyszukać w całej historyjce. „Guzikowa książka” to lektura, która angażuje najmłodszych i zmusza ich do wysiłku intelektualnego, a do tego przynosi mnóstwo czystej radości. Nie uda się kilkulatkom zdystansować od tej opowieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz