* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 17 października 2016

Samantha Young: Żyj szybko, kochaj głęboko

Burda, Warszawa 2016.

Miłość idealna

W powieściach dla nastolatek na przekór wszelkim przesłankom pierwsza miłość jest idealizowana i traktowana jako ta, która przetrwa. Samantha Young odwołuje się parę razy do fałszywych ocen tego motywu: wszyscy są pewni, że szesnastoletnia Charley znalazła prawdziwą miłość, chociaż tak ogólnie to związki nastolatków nie wytrzymują próby czasu. U Charley i Jake’a jest inaczej, co podkreślają nawet ich rodzice. A jednak ta para się rozstaje. Po kilku latach Charley i Jake wpadają na siebie na studiach. Wciąż coś do siebie czują, ale Charley nie otrząsnęła się po zerwaniu, a Jake ma inną dziewczynę, która zachowuje się jak jego najlepsza przyjaciółka. To Jake dąży do kontaktu – chce porozmawiać o przeszłości. Przyjaciele Charley są natomiast skłonni zaakceptować każdą jej decyzję.

„Żyj szybko, kochaj głęboko” to historia płomiennego romansu z przeszłości. Autorka stopniowo odsłania kolejne składowe relacji między młodymi ludźmi. Przedstawia bajkowy związek: Jake dba o poczucie bezpieczeństwa i komfort swojej ukochanej, z pierwszym razem czeka, aż ta będzie absolutnie pewna, że tego właśnie chce. Potrafi dogadać się z rodzicami dziewczyny, stanowi antidotum na zmartwienia czy lęki, wie o Charley wszystko. Young pokazuje czytelniczkom, jak rodziło się głębokie i dojrzałe uczucia – a jednocześnie zagląda w nieodległą przyszłość, w której Charley i Jake zachowują się jak obcy sobie ludzie. Wiadomo, że w takim ujęciu najważniejsza staje się eksplozja namiętności, a przyczyna rozstania. Ale Samantha Young wyraźnie chce dać bohaterom drugą szansę, drugą szansę na pierwszą miłość.

Relacja Charley i Jake’a to centralny punkt powieści, dostarczający i widma idealnej miłości, i dawki pięknie opisywanego seksu. Ale poza nim Young wprowadza całkiem interesujące towarzyskie motywy. Charley ma oddanych przyjaciół i nie jest to puste słowo: wszyscy potrafią to udowodnić. Rodzice dziewczyny wspaniale traktują również jej przyjaciółkę: chociaż i Charley, i Claudia są już dorosłe, bywają sympatycznie rozpieszczane w domu rodzinnym tej pierwszej. Znalazło się miejsce i na mrok, bo rodzina Jake’a jest prześladowana przez inny klan. W „Żyj szybko, kochaj głęboko” powracają też tematy ważne dla młodych ludzi układających sobie życie: Charley chce zostać policjantką, ale nie wie, jak przekonać do tego rodziców. W radach, których wysłuchuje, powtarza się kwestia zgodności z własnymi marzeniami – będzie to też cenna wskazówka dla nastoletnich czytelniczek. Bo ogólnie Samantha Young woli karmić marzeniami w kwestii uczuć, pozostałe motywy różnicuje.

W narracji przeplatają się sceny z początków związku Charley i Jake’a z powieściową „teraźniejszością”. Oznacza to, że bohaterowie postanawiają zachować się w określony sposób przez wzgląd na to, co między nimi zaszło – po czym czytelniczki otrzymują odpowiedni obrazek, zostają wtajemniczone w istotę „umowy” i mogą lepiej zrozumieć poglądy postaci. W zorientowaniu się w czasie pomaga precyzyjne datowanie, w ogóle w połączeniu z pierwszoosobowymi zapiskami (historię opowiada Charley, Jake zyskuje głos w epilogu), sprawia to wrażenie dziennika, tyle że bardziej literackiego i szczegółowego. „Żyj szybko, kochaj głęboko” to powieść przeznaczona dla młodych idealistek, dla tych nastolatek, które chcą uwierzyć w przeznaczenie oraz siłę pożądania pozwalającego budować trwałą relację. Young zapewnia odbiorczynie, że możliwe jest to, co w realnym świecie wydaje się całkiem niemożliwe. Ta książka jeszcze bardziej podbija temat piękna pierwszej miłości – uczucie między nastolatkami ma być na tyle silne, że przetrwa nawet największe wyzwania. Może i naiwne jest to podejście, ale czytelniczki takich właśnie schematów często oczekują, więc i do tej historii się przekonają. Dla reszty ważne będzie to, że autorka nie zamyka się na charaktery poza związkiem Charley i Jake’a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz