* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 28 października 2016

Przemysław Liput: Rok w przedszkolu

Nasza Księgarnia, Warszawa 2016.

Zabawy

Tłumaczenie kilkulatkom, żeby nie bały się przedszkola nie ma większego sensu: i tak pierwsze dni będą połączone z płaczem czy buntem. Pojawia się na rynku wydawniczym tomik, który może to zmienić: wielkoformatowa kartonowa publikacja niemal bez słów. „Rokiem przedszkolaka” Przemysław Liput pokaże dzieciom, czego mają się spodziewać, oswoi z nieznanym i wzbudzi ciekawość. Ta seria Naszej Księgarni dotąd przedstawiała otoczenie – miasto czy las. Teraz w centrum zainteresowania od początku do końca są dzieci, które w dodatku mają setki różnych najważniejszych na świecie spraw. I Liput jest tym autorem, któremu przekonanie najmłodszych do pobytu w przedszkolu ma największe szanse się udać.

Zasady konstrukcji książki są przejrzyste: pierwsza rozkładówka jest miejscem na prezentację bohaterów. Każdy mówi kilka słów o sobie, niektórzy podają imiona rodzeństwa czy przyjaciół (i bohaterowie ich wypowiedzi też się w gąszczu postaci przewijają). Każdy ma inne zainteresowania czy cechy charakteru: już ta próbka pokazuje dzieciom, ile różnych ciekawych osób mogą w przedszkolu poznać. A Frida z naturalnie kręconymi włosami to ktoś, kto połączy nad tomikiem fanów pewnego komiksu. Na rozkładówce przedstawiają się dzieci w różnych kostiumach i podczas ulubionych zabaw, dzieci o różnych kolorach skóry i dzieci niepełnosprawne (te reprezentuje chłopak na wózku inwalidzkim). Wszystkie łączy energia, ochota do działania. Zaraz zacznie się rok w przedszkolu (na marginesie – głos zyskują tu poza dziećmi zwierzęta i zabawki, ale to już coś dla uważnych). Prezentacja jest dość istotna, bo każdą z postaci można będzie znaleźć na kolejnych obrazkach i sprawdzić, czym się zajmuje, z kim się bawi i czy jest szczęśliwa. Porównać z krótką charakterystyką ze wstępu, poszukać w kolejnych miesiącach. A to nie takie proste, jakby się wydawało.

Szukanie i oglądanie postaci na obrazkach pełnych dzieci, zabaw i chaosu to wielka lekcja uważności. Przemysław Liput odchodzi w pewnych względach od rytmu serii. To znaczy: dalej interesują go kolejne miesiące, startuje od września, na czerwcu kończy (dalej jest rozkładówka z wakacjami). Ale nie pokazuje jednego ujęcia, jedynego i tego samego kadru – przechodzi w różne punkty i do kolejnych salek, co w połączeniu z zawsze używanymi zabawkami i rozbrykanymi dziećmi daje wrażenie chaosu, gwaru i radości. Jest tu bardzo kolorowo, a przedszkolaki wciąż psocą. O zmianie miesięcy przypominają kalendarze lub gazetki ścienne, sprytnie wtopione w rysunki. Tu zawsze część dzieci zajmuje się pracami plastycznymi, część sięga po ulubione zabawki, część się przebiera, część uczestniczy w zajęciach artystycznych, część je. Czasami przedszkole odwiedza ciekawy gość, czasami to dzieci z panią wychodzą przed budynek. Już samo oglądanie zajęć bohaterów wywołuje chęć dołączenia do szalonych wyzwań. Owszem, zdarza się, że dzieci się pokłócą lub działają sobie na nerwy, ale to normalne – Liput zawsze pozwala odkryć przyczynę niesnasek, a plusy pobytu w przedszkolu przeważają, i to zdecydowanie. Teraz już rodzice nie będą musieli tłumaczyć maluchom, po co chodzi się do przedszkola – wszystko stanie się jasne. Przez długi czas odbiorcy będą oglądać kolejne ilustracje i rozmyślać nad przedszkolnymi atrakcjami (a ci, którzy do przedszkola już chodzą, wcale nie są wykluczeni z „lektury” – mogą przecież porównywać swoje doświadczenia z tym, co dzieje się na kartach „Roku w przedszkolu” i opowiadać o przygodach bohaterów lub swoich. Przemysław Liput tą książką powinien zrobić furorę wśród rodziców i przedszkolaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz