Nasza Księgarnia, Warszawa 2025.
Zestaw
Wiele już jest na rynku tomików i propozycji ułatwiających najmłodszym lekcję czytania czy rozpoznawania liter. Szkolne czytanki odchodzą do lamusa, teraz można sobie wybierać abecadła i historie w zależności od własnych zainteresowań i ulubionych gatunków – dzięki temu znacznie łatwiej będzie przekonać dzieci do wysiłku intelektualnego i sprawić, że chętnie przystąpią do poznawania świata książek. I Agnieszka Łubkowska wyróżnia się na tym rynku – w tej gałęzi literatury czwartej czy też pomocy naukowych – bo oferuje odbiorcom potężny i ciężki pakiet. Zestaw dwudziestu książeczek-zeszytów zamkniętych w ładnym pudełku i podzielonych ze względu na formę. Części zostały ułożone zgodnie z rosnącym stopniem trudności. W pierwszej dzieci poznają sylaby z „a”, przy siódmej wkraczają samogłoski nosowe, a przy dziewiątej dwuznaki, przyjdzie też czas na h i ch, na rz i ż, więc można będzie stopniowo wprowadzać także reguły ortografii. Całość zamykają sylaby zamknięte i sylaby ze zmiękczeniami.
Każda książeczka w tekturowej oprawie to kilka stron z bogato ilustrowaną historią (różniącą się od poprzednich bohaterami i sytuacjami, żeby dzieciom nie znudziła się monotonia w przekazie). Przydaje się tutaj forma komiksowa: dzięki charakterystycznym dymkom pojedyncze strony zamieniają się w pojedyncze kadry – łatwo prześledzić, co i kto mówi i o co mu chodzi. Poza dynamicznymi ilustracjami pojawiają się też „pejzaże” – statyczne obrazki, w których widnieją jedynie podpisy pod wybranymi elementami. Historyjki oczywiście skonstruowane są tak, żeby istniała w nich nadreprezentacja wybranego rodzaju sylaby. To ułatwi czytanie (i naukę sylabizowania przy okazji). Łatwo dzięki temu śledzić postępy dziecka, ale też przygotowywać stopniowo do „prawdziwych” lektur.
Ten zestaw robi wrażenie dzięki obfitości drobnych tomików – więc i historyjek z bohaterami, których łatwo polubić. Bywa zwyczajnie, ale też bajkowo i wyobraźniowo, wszystko po to, żeby najmłodsi koncentrowali się na fabułach, a nie na procesie czytania. Sama lektura nie będzie trwała długo: nikt się do niej nie zniechęci, tomiki mogą wyznaczać rytm i cele do osiągnięcia. Zestaw może się spodobać nie tylko rodzicom czy animatorom, ale przede wszystkim ich pociechom – można tu samodzielnie prześledzić całą opowieść bez konieczności proszenia o pomoc, a to pokazuje, dlaczego ludzie sięgają po książki dla przyjemności. Dzieci nie zmęczą się i nie zrażą porażkami, bo na te zwyczajnie nie ma miejsca. Takich propozycji na rynku powinno być jak najwięcej – to sposób na powrót książek do łask społeczeństwa. I w tym wszystkim malutkie obrazkowe publikacje skonstruowane są tak, żeby przyciągać uwagę najmłodszych. Dorośli mogą się zadowolić wyjaśnieniami na okładkach – ale nie pojmą raczej, jak dobra zabawa spotka tu ich pociechy. Nie tylko Agnieszka Łubkowska może być dumna z tej propozycji, ale i całe wydawnictwo – oto na rynku funkcjonuje teraz coś, co przyda się kolejnym pokoleniom. Klasyczna czytanka rozbita na wiele małych zeszytów to coś w sam raz na początek lekturowej przygody. Wszystko jest tu bardzo dobrze wymyślone i warte polecenia.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz