* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 22 grudnia 2021

Marek Hłasko: Wszyscy byli odwróceni. Sowa, córka piekarza

Iskry, Warszawa 2021.

Dwie powieści

Charakterystyczna czarno-biała seria utworów Marka Hłaski funkcjonująca w wielu domach do dzisiaj z pewnością się już rozpada - jeśli ktoś w porę nie zadbał o introligatorską opiekę nad niespecjalnie udanymi od strony edytorskiej publikacjami, może mieć teraz po prostu zestaw rozsypujących się kartek. Można jednak postawić na inne rozwiązanie i zastąpić cykl nowymi wydaniami: w Iskrach ukazują się kolejne dzieła Marka Hłaski w przyjemnej formatowo i bardzo ładnie przygotowanej serii. Na rynek wchodzi książka zawierająca dwie powieści - "Wszyscy byli odwróceni" i "Sowa, córka piekarza". Oczywiście nie ma sensu przytaczanie treści obu historii, warto jednak dzisiaj przyjrzeć się zabiegom językowym i stylistycznym, które Marek Hłasko proponuje czytelnikom. Przede wszystkim daje się tu zaobserwować bardzo odkrywcze widzenie świata. Hłasko obserwuje relacje międzyludzkie i wyciąga wnioski, wiarygodności bohaterów nie zburzy nawet wtedy, gdy wplata do ich rozmów spostrzeżenia z innej sfery. Unika banałów - jest bardzo wyczulony na to, co pobrzmiewa fałszywie: odbiorcy będą mogli nawet po latach docenić szczerość w konstruowaniu charakterów. Marek Hłasko skupia się na relacjach damsko-męskich, chociaż nie tylko - zamienia się w psychologa, doskonale wie, jak powinni zareagować wprowadzani do historii ludzie w konkretnych - często niecodziennych - okolicznościach. Dzięki temu może do siebie przekonywać kolejne pokolenia. Chociaż dzisiaj mody na Hłaskę już nie ma, problemy napędzające fabułę należą do zamierzchłej przeszłości - a sam autor mocno sklasyczniał - jest w tych narracjach coś, czemu trudno się oprzeć - i tym czymś jest najprawdopodobniej precyzja w przedstawianiu motywacji postaci. Marek Hłasko wie, do czego dążą jego bohaterowie i jakie dylematy ich dotyczą - ani na moment nie schodzi z obranej raz drogi, ale inkrustuje relacje interpersonalne celnymi uwagami aforystycznymi. Jest ich dość sporo w obu powieściach - a jednak nie odciągają uwagi od konstrukcji świata przedstawionego. Nie traci autor na prawdopodobieństwie, może dodawać literaturę do siermiężnej czasami rzeczywistości przerabianej na sztukę. Jest to wydanie popularyzatorskie, pozbawione przypisów czy komentarzy krytycznoliterackich, krótki wstęp pozwala jedynie na wyznaczenie punktów stycznych z pozaliterackimi realiami, wskazanie wątków autobiograficznych czy spraw społecznych, które przenikały do tekstów - nie ma tego zbyt dużo, można bardzo szybko przejść do samych tekstów i poznawać je na nowo. Trudno sobie wyobrazić, że Hłasko miałby zostać zapomniany czy niedoceniony - i takie inicjatywy jak przywracanie na rynek literacki jego kolejnych tekstów bardzo cieszą. Można złożyć sobie bardzo udaną serię - i przy okazji powrócić do dawnych lektur. "Wszyscy byli odwróceni" i "Sowa, córka piekarza" to dwie powieści, które rozbudzają apetyty na twórczość Marka Hłaski - pozwalają uchwycić jego kunszt literacki i pomysły trudne do powtórzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz