* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 14 października 2019

Wanda Chotomska: Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach

Nasza Księgarnia, Warszawa 2019.

Feeria barw

Wanda Chotomska to autorka, której utwory dla dzieci w ogóle się nie starzeją i nawet mimo zmiany mód na rynku literatury czwartej – cieszyć się będą wielkim powodzeniem w kolejnych pokoleniach. „Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach” to publikacja, która gromadzi nieznane dotąd rymowanki tej autorki i pozwala razem z bajkami na dobranoc śledzić zmiany pór roku. Udowadnia tu Wanda Chotomska, że jest świetną obserwatorką – i że potrafi stereotypy dotyczące kolejnych miesięcy przekuwać na bajki atrakcyjne nie tylko dla dzieci. Zaprasza odbiorców do swojego domu, w którym rosną wiersze i w którym piegów używa się jako kropek, opowiada o śnie zimowym szafy, ale też zachwyca się przyrodą: na wiosnę obserwuje pierwiosnki i sprawdza, co się zazieleni, broni stokrotek przed zadeptaniem, wychodzi na spacer z psem i cieszy się z motyli. W lecie sięga po latawce, śpi w stodole na sianie, chodzi boso, liże lody, szuka bursztynów i spędza czas przy ognisku. Gdy przyjdzie jesień, pojawia się babie lato, drzewa tańczą poloneza, pada deszcz, więc jest mnóstwo kałuż i można słuchać rozmów rynien. Zima – to świąteczny nastrój i śnieg. Ale między tymi historyjkami pokazującymi, co najlepszego do zaoferowania mają pory roku – i sama przyroda – pojawiają się utwory czerpiące z wyobraźni, baśniowe, niezwykłe i pozwalające marzyć. Wanda Chotomska nie boi się wymyślać: a to, że bocian zamieszkał u cioci (a ciocia udaje, że to Egipt, żeby nie sprawiać mu przykrości), a to kasztan wybiera się do biura rzeczy znalezionych, żeby dostać z powrotem swoją zgubę, a to obraz z bocianem odlatuje z muzeum. Takie historie rozśmieszą dzieci i nakłonią je do śledzenia kolejnych bajek, przypominają bowiem o roli fantazji w codziennym życiu. Autorka, bez względu na to, czy charakteryzuje rzeczywiste zjawiska pogodowe, czy też łączy znajomość rytmu natury z bajkową nierzeczywistością – jest w stanie zaintrygować odbiorców, przypomnieć im o znaczeniu postrzegania otoczenia. Rymowanki Wandy Chotomskiej to lektura do odczytywania przed snem, albo przed spacerami – jako sprawdzenie, co może się zdarzyć i czego oczekiwać od przyrody, dzieci mają szansę przekonać się, jak ich obserwacje przekładają się na zgrabne wiersze. W tomiku „Wiosna, lato, jesień, zima w moich rymach” pojawiają się też zabawne czterowersy na temat każdego z kolejnych miesięcy.

Tym, co przykuwa tu uwagę najbardziej, są jednak nie mistrzowskie bajki, ale ilustracje. Ewa Poklewska-Koziełło sprawia, że tomik zdecydowanie się wyróżnia i będzie zachwycać. Mnogością barw oraz samymi realizacjami wymyślonych historii. Tu każda rozkładówka jest bajecznie kolorowa, a ilustratorka bawi się kolejnymi odcieniami danego koloru, buduje całe miasta, łąki i rozmaite przestrzenie, powołuje do istnienia wyobraźniowe stworki, które bawią się w najlepsze – podobnie jak bohaterowie bajek. Nie można oderwać wzroku od tych propozycji, za każdym razem Poklewska-Koziełło wciąga czytelników w magiczny świat. Proponuje ilustracje w starym stylu, ale nasycone, wyraziste i urocze – w sam raz na książeczkę dla dzieci. Nie ma tu eksperymentów graficznych, jest to, co będzie się podobało młodszym i starszym odbiorcom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz