* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 22 listopada 2013

Holly Webb: Bernard szuka domu

Znak, Kraków 2013.

Zazdrość

Mała Lotka, która mieszka w sklepie zoologicznym wujka, jest bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt. Zdarzyło jej się uratować kotka z rąk okrutnych i złośliwych koleżanek. Zawsze poprawia też humor mieszkańcom sklepu. Tym razem spotyka nieszczęśliwego czworonoga: pewien królik w zupełnie zwyczajnym sklepie zoologicznym jest bardzo smutny. Bohaterka niemal odczuwa jego cierpienie i próbuje znaleźć sposób ocalenia zwierzęcia. Nie potrafi jednak przewidzieć, że jamniczka Sonia, którą z Lotką łączy magiczna więź, nie będzie z tego powodu zachwycona. Sonia nie lubi królików, uważa je za głupie stworzenia, a do tego jest bardzo zazdrosna. Daje to Lotce dotkliwie odczuć.

W tomie „Bernard szuka domu” Holly Webb ponownie przesuwa się od tematu magii i sprawdzania własnej siły w stronę obyczajowości. Lotka dowiaduje się kolejnych rzeczy o swoich rodzicach – i chociaż już dawno zaakceptowała fakt, że musi mieszkać u wujka, a nawet nie wyobraża sobie teraz innego rozwiązania – zaczyna rozumieć zmiany pojawiające się w jej życiu. Ponieważ unormowała się również sytuacja z najlepszą przyjaciółką, Olgą, Lotka może skoncentrować się na krzywdzie obcego królika i poznać potęgę nowego uczucia – niepohamowanej zazdrości. Sonia, dotąd rozważna i pomocna, prezentuje tym razem postawę rozkapryszonego dziecka, do którego nie trafiają racjonalne argumenty. To nie tylko zabieg ożywiający fabułę, bowiem psia bohaterka pokazuje także maluchowi, jak kończą się impulsywne działania i niepotrzebne kłótnie. Autorka wykorzystuje konflikt między Lotką i jej jamniczką do zobrazowania tematu zazdrości – to kolejny po tęsknocie i agresji motyw pojawiający się w serii Animal magic.

Holly Webb dba o to, by jej książka pełna była tematów ważnych dla małych czytelników. NA początku serii odsunęła Lotkę od rodziców – to wymóg w literaturze czwartej, bardzo charakterystyczny etap zmiany środowiska prowadzący do przygód. Teraz kwestia rodziny powraca – a wraz z nią seria tajemnic z przeszłości. I nie ma tu znaczenia, że część owych tajemnic łączy się z motywem magii: odkrycia wywołują bowiem prawdziwe i zupełnie niebajkowe emocje. Poza więziami rodzinnymi Holly Webb kreśli scenki szkolne, zwłaszcza dotyczące uczniowskich sporów i niesprawiedliwości nauczycieli w ocenie sytuacji. Lotka stale musi mierzyć się ze złośliwościami grupki koleżanek, ale nigdy nie gra roli bezwolnej ofiary: nawet jeśli odczuwa strach, nie daje tego po sobie poznać i podejmuje wyzwania. Kolejnym tematem rozbudowywanym przez autorkę jest zagadnienie przyjaźni – Webb chce bez natrętnych obrazków wytłumaczyć dzieciom, na czym polega zaufanie i szczerość, a także – jak radzić sobie z konfliktami w relacjach między przyjaciółmi.

Oczywiście bardzo ważnym elementem dla całej akcji jest obecność zaczarowanych zwierząt. Autorka bawi się zwłaszcza motywem gadających myszek. Wszystkie stworzenia w sklepie zoologicznym wujka są magiczne i potrafią mówić, a przez to też ujawniają stałą ochotę do zabaw i psot. Zdarzają się także wśród czworonogów czarne charaktery. Holly Webb nie chce ze swoich zwierzęcych bohaterów robić przytulanek czy bezmyślnych istot. Czworonogi mają sporo oryginalnych pomysłów i bardzo ożywiają lekturę. Ich pojawienie się każdorazowo oznacza nowe powody do śmiechu i narracyjne zabawy. Dzięki temu autorka nadaje książce i całej serii ton rozrywkowy i trochę osłabia powagę pozostałych tematów. Modę na zwierzęce serie przerabia tak, by nie powtarzać popularnych rozwiązań, a zachęcić dzieci do poszukiwania atrakcyjnych zagadnień. Ze światem bajki miesza uczucia i realne przeżycia, sprawiając, że przygody Lotki będą nie tylko królestwem wyobraźni, ale i prawdziwą lekcją życiową- z rozmaitymi niepowodzeniami, trudnościami i smutkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz