* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 19 lutego 2025

Arne Lindmo: Trollheim. Podziemna misja

Kropka, Warszawa 2025.

Tunel

Można się opiekować młodszym rodzeństwem, kiedy rodzina musi załatwić ważne sprawy. Niewielu rzeczy Tara się boi – planuje nawet wieczór z horrorami filmowymi, żeby jeszcze podkręcić atmosferę. Ale prawdziwy horror przeżywa, kiedy na jej dom napadają trolle i zabierają ze sobą pod ziemię małego brata. Teraz już potrzebuje wsparcia przyjaciół, nawet jeśli mama kolegi uważa ją za „złe towarzystwo” i za nabuzowaną za sprawą hormonów nastolatkę, która chce od jej niewinnego syna tylko jednego. Trollheim to nie miejsce, w jakim da się spokojnie egzystować: zagrożenia czyhają na każdym kroku, nawet jeśli chce się udawać, że jest inaczej. Spokojny weekend nagle zamienia się w walkę o przetrwanie. A w tle istnieje jeszcze jedno niebezpieczeństwo: Tara została przecież ugryziona przez wilkołaka i w każdej chwili może przejść niebezpieczną metamorfozę. W podziemnym świecie trzeba się decydować na nieoczekiwane i nieplanowane wcześniej sojusze, a wszystko pod wielką presją – jeśli coś pójdzie nie tak, bohaterowie z pewnością stracą życie. „Podziemna misja”, trzeci tom w cyklu Trollheim, to kolejna powieść akcji, nawiązująca do mitologii nordyckiej. Pojawi się tu Loki, ale znacznie więcej będzie anonimowych – to jest bezimiennych – stworzeń z wyobraźniowego świata. Drapieżne trolle nie cechują się wybitną inteligencją, za to są bardzo silne i zdeterminowane – jeśli ich przeciwnikami będą ludzie, sprawa jest z góry przesądzona. A tu przecież w szranki stają zwyczajne nastolatki. W Trollheimie nie da się ani na moment zapomnieć o istotach z mitologii, zaludniają one miasteczko w większym stopniu niż zwykli ludzie.

Podążanie za porwanym chłopcem oznacza ogromne ryzyko, ale w końcu przyjaciele są po to, żeby się wzajemnie wspierać i szukać rozwiązań w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Poza wrogiem w postaci armii trolli mają jeszcze do przezwyciężenia problem wilkołactwa Tary. Podziemia to miejsce próby charakteru, ale i umiejętności – nieprzypadkowo trójka przyjaciół od pewnego czasu ćwiczy sztuki walki i refleks. To już nastolatki zaprawione w bojach, świadome rodzaju zagrożeń i technik przydatnych w walce. Budują wzajemne zaufanie (co jest ważne choćby przy okazji ewentualnych i przyszłych przemian dziewczyny), a silne emocje prowadzą tu do zacieśniania więzi. I obok opowieści o radzeniu sobie z siłami zła w Trollheimie i znajdującym się niżej Helheimie to właśni wątek przyjaźni i polegania na sobie nawzajem staje się najbardziej istotny. Arne Lindmo całkowicie przenosi się w świat wyobraźni podlewany intertekstualiami, ucieka za to od przyziemności i zwyczajnych trosk nastolatków – nawet jeśli zarysowuje gdzieś motyw tęsknoty za ojcem czy niezrozumienia przez starsze pokolenie,to nie zaprząta to uwagi czytelników zbyt długo. Zresztą przecież chodzi tutaj o ucieczkę od normalności i o zainteresowanie odbiorców mitologią nordycką, ukazanie jej jako tworzywa wciąż żywego i atrakcyjnego zwłaszcza ze względu na dynamikę akcji. „Podziemna misja” to powieść szybka, nie zatrzyma zbyt długo na sobie młodych odbiorców – za to zapewnia mocne przeżycia i rozbudzanie ciekawości skandynawskimi opowieściami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz