Harperkids, Warszawa 2024.
Czystość
Nie pierwszy raz pojawia się na rynku historia o kimś, kto jest inny - wyróżnia się z rzeczywistości i musi uciekać przed tymi, którzy strzegą czystości gatunku. Ella ma w sobie trochę genów elfa - po mamie. A to oznacza, że nie może się czuć bezpiecznie, jako odmieniec powinna trafić do Ich Świata - miejsca, do którego zsyłani są wszyscy reprezentujący hybrydy. Dba o to pani premier, która starannie skrywa własny sekret. Mama Elli nie żyje - dziewczyna mieszka z tatą i ciotką i nie wie jeszcze, o co chodzi z jej tożsamością. Pamięta jedynie kołysankę nuconą przez mamę. I wie, że w niektórych chwilach, w momentach większej ekscytacji, jej włosy zaczynają iskrzyć. Jeśli dziewczyna nie będzie panować nad emocjami, to właśnie ta cecha może ją zdradzić. Nie brakuje przecież takich, którzy tropią odmieńców i chcą wysłać ich do więzienia. Pewnego dnia zresztą przychodzą po samą Ellę - tyle że dziewczyna uprzedzona przez kolejnego odmieńca, człowieka-ważkę, wymyka się z domu. Podąża za głosem serca - żeby uciec prześladowcom, ale też żeby dowiedzieć się czegoś o sobie i poznać rzeczywistość mamy. Stopniowo dojrzewa: dowiaduje się, kim naprawdę jest i przekonuje się, że podziały nie mają sensu. Ale żeby zaprowadzić nowe porządki w świecie, trzeba czegoś więcej niż nadziei dziewczynki. "Formuła Elli" jest zatem klasyczną powieścią drogi - fantastyką opartą na motywie inności. Agnieszka Rautman-Szczepańska postawiła tutaj na bardzo czytelne dla wszystkich przesłanie, na informację, która musi dotrzeć do wszystkich czytelników: nikogo nie wolno dyskryminować, odrzucać czy piętnować za to, kim jest. Nie da się stworzyć świata tylko dla wybranych, każde tego typu dążenia są z góry skazane na niepowodzenie - a dodatkowo wymuszają działania, które tylko umocnią "wrogów".
To, co autorka chce przekazać odbiorcom, jest bardzo czytelne i oczywiste od pierwszych słów. Jednak towarzyszyć bohaterce można choćby dlatego, żeby dowiedzieć się, jak to jest poznawać siebie - zdobywać drobne informacje od kompletnie obcych istot i wychwytywać w tych danych ślady własnych nieuświadamianych przeżyć. Autorka stawia na baśniowość, decyduje się na zderzenie dwóch rzeczywistości - jedna, polityczna, dotyczy pozornie normalnego życia. Druga zapełniona jest przez stworzenia wyobraźniowe, zakorzenione w baśniach, legendach i wierzeniach - i to właśnie tu można się poczuć swojsko i przyjemnie. Rautman-Szczepańska odwołuje się do motywów istniejących w literaturze czwartej od dawna, proponuje ich zestawianie po to, żeby przedstawić przepis na sukces w dążeniu do wolności. Jest to książka szybka i lekka, w sam raz dla tych dzieci, które już nauczyły się czytać i potrzebują nieco większych wyzwań niż szkolne czytanki - wprowadza w specyfikę gatunku i umożliwia refleksję na temat bycia sobą. Własna tożsamość w połączeniu z barwnymi przygodami z Ich Świata, zagrożenia i przyjaźnie - to wszystko zostało tu przygotowane tak, żeby zapewnić odbiorcom sporo emocji.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz