* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 3 maja 2023

Stacy Spensley: Pozytywne zachowanie. Ćwiczenia dla dzieci

To tamto, Czarna Owca, Warszawa 2023.

Uspokojenie

Stacy Spensley wychodzi z założenia, że nie istnieją zachowania "niegrzeczne", jednak czasami dzieci powinny robić to, czego się od nich oczekuje. Słowem - nie zostawia się najmłodszym swobody wyboru działania, jeśli mogłoby to zaburzyć plany dorosłych. W związku z tym trzeba bez pouczania nauczyć małych odbiorców, co w konkretnych okolicznościach muszą praktykować. Żeby pomóc im w ograniczaniu własnych słabości lub stresotwórczych sytuacji, Stacy Spensley sięga po prosty podstęp: proponuje rozrywki i kreatywne działania prowadzące bezpośrednio do porządkowania codziennych spraw. Na przykład przygotowanie planera ma zmniejszyć problemy z poranków: dziecko samo będzie mogło sprawdzić, co po kolei powinno zrobić - a skoro będzie też uczestniczyć w procesie przygotowywania planera, czynności w nim zapisane przestaną podlegać dyskusjom. Sporo miejsca Spensley poświęca na sposoby radzenia sobie z uczuciami i na określanie swoich stanów - tak, żeby dzieci umiały się komunikować w zakresie własnych potrzeb i żeby uniknąć nieporozumień w rozmowach z nimi. Emocjometr czy chmura zmartwień to metody na wyrażanie siebie - i na poinformowanie innych o swoim stanie, co przeniesie się na większą wyrozumiałość albo możliwość dogadania się bez sporów z innymi członkami rodziny. Zdarzają się też pomysły zapożyczone z książek o samorozwoju dla dorosłych, na przykład - mantry czy mandale. Autorka uczy odbiorców, jak się relaksować i jak się uspokajać w stresujących sytuacjach. Przekonuje, że warto wsłuchiwać się w siebie i rozpoznawać własne potrzeby.

Część książki poświęcona została relacjom z innymi. To koncentrowanie się na sprawianiu innym przyjemności: dziecko może zastanowić się nad swoimi supermocami albo nad rozpoznawaniem min. Ale Spensley nie udaje, że zawsze jest pięknie i dobrze: jeśli rodzeństwo jest wyjątkowo irytujące, to można je wysłać w kosmos. I to również metoda na relaks czy na uporanie się z trudniejszymi uczuciami. Przekona, że można nauczyć się określania poziomu złości lub zgłaszania potrzeby przytulania - to wszystko pozwoli rodzicom wyjść naprzeciw oczekiwaniom najmłodszych - i ułatwi wzajemne zrozumienie. Dzięki takim ćwiczeniom dzieci dowiedzą się również, że jeśli nie mają ochoty na jakieś zachowania, zwłaszcza związane z kontaktem fizycznym, mogą odmówić. Źródeł nieporozumień Stacy Spensley upatruje między innymi w silnych emocjach - i to im poświęca ostatni rozdział książki, tak, żeby dzieci wiedziały, co robić w chwilach wielkiego wzburzenia czy poruszenia. Pozwoli im to uchronić się przed rozmaitymi błędami i szybciej wprowadzi w świat relacji społecznych.

Jest to książka nastawiona na ćwiczenie zdobytej wiedzy, mnóstwo tu zadań wykorzystujących lubiane przez dzieci działania: trzeba będzie dużo rysować i malować, uzupełniać miny (w ten sposób też ćwicząc ich rozróżnianie), wymyślać odpowiedzi na zadawane pytania - i wprowadzać te odpowiedzi w formie obrazków. Można też wykonywać różne prace plastyczne, które mają później mieć zastosowanie w codziennym życiu - będą się przydawać do zakomunikowania potrzeb i uczuć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz