Iskry, Warszawa 2021.
W malinach i gdzie indziej
Kolejna świetna biografia w biblioteczce Iskier to "Bywalec zieleni" Piotra Łopuszańskiego, czyli opowieść o Bolesławie Leśmianie. Opowieść raczej wolna od poetyckich zachwytów, autor do zadania podchodzi rzeczowo i rzetelnie. Zależy mu na odnotowywaniu ważnych faktów z rzeczywistości Leśmiana, na rozwiewaniu wątpliwości i na przedstawianiu sieci relacji. Próbuje też autor podjąć się deszyfrowania charakterystycznych dla poezji Leśmiana wątków, miejsc czy inspiracji. Prowadzi tę historię w sposób, który mimo matematycznej precyzji może urzekać. Przede wszystkim dlatego, że wyraźnie dobrze orientuje się w twórczości Leśmiana i do tego ją lubi. Nie potrzebuje zapychać książki cytatami z wierszy, ale od czasu do czasu się do nich odnosi - interesuje go za to zestaw faktów z życia. Szczególnie uważnie przygląda się miłosnym historiom w życiu Bolesława Leśmiana - to ważne, żeby przedstawić kolejne muzy, sprawdzić, która z pań wywarła na poecie największe wrażenie i trafiła do jego wierszy. Odwołuje się Piotr Łopuszański do tez i do potwierdzonych już wiadomości - może i nie wpłynie w ten sposób na interpretacje wierszy, ale umożliwi czytelnikom sprawdzenie, jak prawdziwe życie przekładało się na literaturę. Dalej: ważne jest dla niego wprowadzanie Bolesława Leśmiana do środowiska literackiego. Odnotowuje zatem zestaw anegdot związanych ze Skamandrytami, sprawdza, ile prawdy było w kolejnych powtarzanych opowieściach. Przywołuje postać Franciszka Fiszera i jego rolę w środowisku. Zajmuje się także układem kolejnych tomików - wyjaśnia czytelnikom, jak miały w wyobrażeniu autora wyglądać zbiorki poezji, z jakich utworów rezygnował i czym je zastępował - ale odrzuca motyw krytyki literackiej. Nie przywołuje zestawów interpretacji, żeby przyciągnąć do książki odbiorców, którzy interesują się samym życiorysem. Ponieważ istnieje możliwość dotarcia do szczegółów z rodzinnych kronik, Piotr Łopuszański przedstawia także historię rodu. Przy okazji może też nakreślić tożsamość narodową poety, odrzucając popularne osądy.
Jest ta książka bardzo mocno oparta na źródłach i opracowaniach, Piotr Łopuszański doskonale orientuje się w życiu i twórczości Bolesława Leśmiana i w "Bywalcu zieleni" może przede wszystkim porządkować wiadomości rozproszone - i układać z nich własną narrację na temat poety. Przekona do siebie odbiorców już samym podejściem do narracji - stawia na podawanie konkretów, nie chce zbyt dużo domniemywać i zajmować się plotkami. Uznaje, że powinien przywoływać jak najwięcej wiadomości sprawdzonych, albo - szukać uzasadnień w materiałach. Radzi sobie wyśmienicie, podaje mnóstwo szczegółów i rozpracowuje Leśmiana pod kątem jego egzystencji, z dodatkiem poezji. "Bywalec zieleni" to książka bardzo dobra - przekona z pewnością amatorów poezji Leśmiana, literaturoznawców, ale nawet zwykłych odbiorców, którzy mogą po lekturze nabrać ochoty na poetycką podróż i sięgnąć do zapomnianych dziś odrobinę wierszy. Mało twórczości, dużo biografii - to przepis na sukces w wykonaniu Łopuszańskiego.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz