Harperkids, Warszawa 2021.
Dla maluchów
Królik Bing to postać, która dzisiejsze maluchy z pewnością zaprosi do zabawy i do wspólnego spędzania czasu. Przekona także do książeczek - to sposób na przeniesienie uwagi z kreskówek na bardziej tradycyjne formy rozrywki. "Bing. Nowa kolekcja bajek" to tomik apetyczny z perspektywy najmłodszych: wypełniony krótkimi historyjkami idealnymi jako lektura przed snem. Jest tu powtarzalny rytm, zestaw bohaterów doskonale znanych dzieciom, a do tego - sympatyczne fabułki. Chociaż dorośli raczej nie znajdą z Bingiem wspólnego języka, kilkulatki na pewno będą zachwycone kolejnymi przygodami, które mogą nie tylko śledzić w warstwie tekstowej, ale też oglądać na obrazkach (wielkoformatowych screenach).
Każde opowiadanie zaczyna się słowami "Niedaleko stąd, tuż za zakrętem" - to sposób na przekonanie najmłodszych, że przygody Binga są prawdziwe i w dodatku wiążą się z bliskim sąsiedztwem. Banalna metoda na rozwijanie wyobraźni u kilkulatków - pozwala na wzbudzenie zainteresowania opowieściami. Już pierwsza historia przyciągnie dzieci: pojawia się tu bowiem prawdziwy wóz strażacki, do którego bohaterowie mogą wchodzić. Wszyscy poza Bingiem. Na pewno każde dziecko zna z doświadczenia rozczarowanie, kiedy coś, na co bardzo czekało, nie dochodzi do skutku - łatwo się zatem identyfikować z bohaterem, który w dodatku chciał być uprzejmy wobec innych i nie pchał się do wozu. Oczywiście nie można Binga z tym rozczarowaniem zostawić. W drugiej historii Bing z przyjaciółmi zajmuje się zimowymi zabawami i przekonuje się, że trzeba nosić rękawiczki. Jest tu jeszcze przyjęcie urodzinowe Binga (w którym można nauczyć się tańca razem z bohaterami) i urządzanie domku do zabawy. Chociaż zatem postacie są tu bajkowe (różne zwierzęta i ich ożywiane maskotki), rozrywki należą do bardzo zwyczajnych i kojarzonych przez odbiorców. Taki pomysł na rozwój akcji sprawia, że łatwiej będzie przyciągnąć dzieci do czytania - zachęcić je do sprawdzania pomysłów fabularnych.
Poza słuchaniem tekstu czytanego przez rodziców (lub czytaniem samodzielnym, jeśli ktoś jest ambitny) i poza oglądaniem obrazków jest tu jeszcze potężny zestaw emocji. Twórcy opowiastek często sięgają po onomatopeje i wykrzyknienia pełne uczuć, akcenty zdaniowe wyróżniane są jeszcze powiększaną czcionką. Charakterystyczne dla bajki hasła ("wuuusz") też tu powracają, więc będą rodzajem nawiązania interdyscyplinarnego. Bohaterowie mocno przeżywają kolejne przygody, a to będzie przekonujące dla odbiorców. Kto ceni Binga, będzie z pewnością uradowany możliwością towarzyszenia mu w kolejnych przygodach i w codziennych wyzwaniach. Nie ma tu zbytnich udziwnień, odchodzenia od tego, co dzieci znają z własnego świata: łatwiej będzie nawiązać porozumienie z bohaterami i kibicować im. Królik Bing i tym razem daje dobry przykład - ale subtelnie, bez nachalnych pouczeń, których żadne dziecko przecież nie lubi.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz