* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 24 czerwca 2018

Joanna Nadin: Trafiona zatopiona

Akapit Press, Łódź 2018.

Wyzwanie

Asha była potrzebna. Joanna Nadin powołała do istnienia tę bohaterkę jako rezolutną dziewczynkę, która była zdolna stawić czoła złu i niebezpieczeństwom. Mała sąsiadka zaopiekowała się Joem w chwili, gdy ten najbardziej potrzebował pomocy: został opuszczony przez matkę i wrednego ojczyma, a nękali go nie tylko koledzy z klasy, ale i ci, którym ojczym winien był pieniądze. To Asha przyczyniała się do unormowania rzeczywistości, przywrócenia jej sensownych kształtów i – do siły na kolejne wyzwania. Przy tej bohaterce Joe dorósł, przynajmniej psychicznie, do radzenia sobie ze zmartwieniami, które niejednego dorosłego pozbawiłyby radości życia. Teraz Asha wraca jako nastolatka i przestaje być taka idealna. Joanna Nadin powraca do dawnych bohaterów, by pokazać, jak skomplikowała się ich rzeczywistość.

Bohaterka dalej mieszka z Otisem, przyszywanym dziadkiem, ale cała mądrość mężczyzny wydaje się teraz zbędna: Otis nie ma autorytetu, albo nie czuje, że mógłby wygłaszać mądrości - skoro w domu jest też matka Ashy i to ona powinna przejąć odpowiedzialność za wychowanie nastolatki. Otis, tak samo jak i Joe, usuwa się w cień historii. Matka Ashy choruje na raka. Dziewczyna widzi całą odstręczającą stronę choroby: nie chce zapraszać nikogo do siebie, nie chce nawet nikogo dopuszczać do własnego świata i do domu, z którego sama ucieka. Rozpaczliwie szuka natomiast akceptacji rówieśniczek. Z prywatnej szkoły i bogatej dzielnicy musiała się przeprowadzić do niebezpiecznego obszaru miasta, a w szkole publicznej czeka ją szereg upokorzeń. Wprawdzie Asha trzyma z najpopularniejszymi dziewczynami, ale to ma swoją cenę, i to całkiem sporą. Nastolatki, którym się nudzi, szukają sposobów na to, żeby się rozerwać, najlepiej kosztem innych. Dla urozmaicenia rutyny grają w prawdę lub wyzwanie - grę, w której trzeba albo szczerze odpowiadać na najbardziej niewygodne pytania, albo popisać się brawurą w wypełnianiu ryzykownych zadań. Asha ma zbyt wiele do ukrycia, żeby wybierać prawdę - a nie potrafiłaby ubarwiać rzeczywistości, jak jej koleżanki - decyduje się więc na wyzwania. Realizuje je kolejno, nie wiedząc nawet, jak wiele może stracić.

"Trafiona zatopiona" to powieść mroczna, w której ratunku dla bohaterki początkowo nie widać nigdzie. Nawet fakt, że Asha mogłaby zapisać się do kółka literackiego i znaleźć ujście dla kreatywności w tworzeniu opowieści nie pomaga – dziewczyna zwraca uwagę tylko na to, czego wymagają koleżanki. Te z kolei na pewno nie będą się kierowały jej dobrem. Nie dość, że bohaterka łamie normy społeczne pod dyktando szkolnych celebrytek, to jeszcze odrzuca tych, którzy mogą być jej naprawdę życzliwi. To prosta droga do wpakowania się w poważne kłopoty, o czym czytelniczki będą wiedzieć znacznie szybciej niż sama Asha. Jest ta powieść prostą historią pop, ale bez lekkości naturalnej dla tego gatunku – raczej z ciężarem narracji zbliżonym do powieści psychologicznych. Joanna Nadin przykładem tej postaci próbuje przestrzec nastolatki przed bezrefleksyjnym realizowaniem oczekiwań otoczenia. Wyjaśnia, że rówieśnicy niekoniecznie mogą być wzorem do naśladowania, a cena popularności jest ogromna. W dodatku zdobyta brawurą sława okazuje się bardzo nietrwała - gdy wszystko się zawali, można liczyć tylko na pozostawionych w cieniu przyjaciół. Asha musi przejść ryzykowną drogę, żeby zrozumieć, co tak naprawdę w życiu się liczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz