* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 6 czerwca 2018

Barbara Sęk: Nowakowie. Kruchy fundament

W.A.B., Warszawa 2018.

Patchwork

Pierwszy tom nowej serii pokazuje to, do czego Barbara Sęk zdążyła czytelników przyzwyczaić: umiejętność odwzorowywania psychiki postaci, budowania prawdopodobnych reakcji i relacji przy jednoczesnym opieraniu się na najbardziej zbanalizowanych tematach. "Nowakowie. Kruchy fundament" to książka, w której w ramach akcji nie wydarzy się zbyt wiele, za to w sferze uczuć i emocji bohaterów - mnóstwo. W małżeństwie Małgorzaty i Krzysztofa od dawna nie dzieje się dobrze. Kobieta wykorzystuje kolejne ciąże, żeby utrzymać męża przy sobie. Sam związek stał się konsekwencją jednej wspólnie spędzonej nocy i być może gdyby Nowakowie mogli zacząć wszystko jeszcze raz, nie zdecydowaliby się na ślub. Ale Krzysztof za wszelką cenę chce udowodnić ojcu, że jest odpowiedzialny, a Małgorzacie imponuje zainteresowanie starszego o parę lat mężczyzny. Teraz, po latach, przychodzi czas na przyjrzenie się dawnym pomysłom i zweryfikowanie własnych postaw. Impulsem do zmian staje się ciąża kochanki Krzysztofa: wprawdzie kobieta zdaje sobie sprawę, że mimo wielu lat razem ukochany nie zdecyduje się opuścić rodziny (a zwłaszcza dzieci, z których najstarsze wkracza w dorosłość, a najmłodsze ma dopiero trzy lata), jednak jej zegar biologiczny tyka i to ostatni moment na urodzenie potomka. Nie jest to – jak w przypadku Małgorzaty - karta przetargowa, kochanka nie zamierza wykorzystywać dziecka, żeby przyciągnąć do siebie mężczyznę. Tyle tylko że wiadomość o drugiej rodzinie może zburzyć kruchy spokój w rodzinie Nowaków. Bo prawda w końcu musi wyjść na jaw.

Barbara Sęk przygląda się reakcjom na nieoczekiwaną wiadomość poszczególnych członków rodziny. Inaczej na wieść o kochance ojca zareagują dzieci – z których każde ma już własny kodeks wartości i ugruntowane poglądy na związki międzyludzkie. Inaczej - żona podejrzewająca zdradę od lat, ale milcząca dla dobra domowników. Krzysztof trafia w pułapkę, którą sam na siebie zastawił: nie ma możliwości wyjścia bez szwanku z niekorzystnej sytuacji. Cały tom "Nowakowie. Kruchy fundament" jest właśnie poszukiwaniem rozwiązania w z góry przegranej sprawie. Tu bez ofiar się nie obejdzie, a ponieważ każdy ma coś na sumieniu, bilans zysków i strat rozkładać się może w nieoczekiwany sposób. Barbara Sęk bardzo ładnie pokazuje – na marginesie związku Małgorzaty i Krzysztofa – kwestie dojrzewania dzieci, albo bunt rozkapryszonej nastolatki, albo rosnące poczucie odpowiedzialności u starszego brata. Nie jest to motyw najważniejszy w obrazie zdrady i borykania się z jej konsekwencjami, ale ubarwia książkę. Dzięki przechodzeniu do kilku różnych postaci autorka może zachęcić do czytania większą liczbę odbiorców: nie chodzi tu już tylko o odpowiedź na pytanie, którą rodzinę ostatecznie wybierze Krzysztof i czy będzie miał jakikolwiek wybór, a o śledzenie relacji międzyludzkich. Barbara Sęk jest niezłą obserwatorką życia uczuciowego, potrafi budować przekonujące obrazy. Sięga po temat banalny – ale oprawia go udaną narracją, dla czytelników najważniejsze będzie docieranie do sedna konfliktów i uzasadnień związków. Dzięki tej powieści autorka przemyca prawdy o samych odbiorcach, znajduje wyjaśnienia dla typowych małżeńskich problemów. Pokazuje, jak uniknąć konfliktów, ale też do czego doprowadza zatajanie prawdy. Nie moralizuje przy tym, skupia się na naświetlaniu relacji między bohaterami. Jest to powieść psychologiczna, w której nie ma miejsca na wymyślną fabułę. Barbara Sęk jednak pokazuje, że pisać potrafi – i że nie ma sobie równych w prowadzeniu obserwacji psychologicznych. Tu postacie postępują tak, jak zrobiłyby to w realnym życiu, a nie tak, jak przydałoby się to autorce.

1 komentarz:

  1. Wydawnictwo WAB ma dobrą rękę do książek. Pamiętam, pierwszą przeczytaną przeze mnie książkę "ze stajni" WAB była "Podróż ludzi Księgi" Olgi Tokarczuk. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń