* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 17 stycznia 2018

Melissa De La Cruz: Bunt na Wyspie Potępionych

Egmont, Warszawa 2017.

Rywalizacja

Zło jest zawsze o wiele bardziej inspirujące niż dobro, zwłaszcza gdy odbiorcom przejadły się już sentymentalne baśniowe historie. Zło bawi swoją złożonością, a i możliwościami. To dlatego stworzona została Wyspa Potępionych, miejsce zsyłki negatywnych postaci z bajek i baśni oraz ich potomstwa. Wyspę Potępionych chroni niewidzialna bariera i nikt nie może do miejsca odosobnienia sam dotrzeć – ważniejsze jest jednak to, że nikt nie może się z wyspy wydostać. Chyba że uknuje wyjątkowo perfidny plan. W trzeciej części historii o losach potomstwa czarnych charakterów uwaga odbiorców koncentruje się na dawnych przyjaciółkach, Mal – córce Diabolity – oraz Umie, córce morskiej wiedźmy. Dziewczyny przywykły do tego, że muszą walczyć o swoje i samodzielnie spełniać własne zachcianki. Nikogo specjalnie nie interesuje ich los, chyba że akurat potrzebne są do czynienia zła.

Dzieci potępionych muszą jednak trafiać do zwyczajnej – mimo że magicznej – szkoły z internatem i tutaj prowadzić normalne życie nastolatków. Nawiązywać przyjaźnie, podejmować rywalizację i… snuć intrygi. Inaczej przecież być nie może, zło jest wpisane w sens ich istnienia, a cel zawsze uświęca środki. Autorka dba o to, żeby nakreślić odpowiedni klimat relacji – jest tu między innymi straszna restauracja funkcjonująca na prawach komicznego odwrócenia. Bohaterowie nie stosują wobec siebie taryfy ulgowej – kiedy się kłócą, robią to z pełnym zaangażowaniem i mogą być dla siebie niebezpieczni. Lubią też przekomarzać się ze sobą, czy dokuczać, jak zwykli rówieśnicy. Od odbiorców odróżnia ich tylko świadomość sfery mroku. Wyspa Potępionych to ich przeznaczenie, cóż z tego, że nieakceptowane i odrzucane. Na magię nie ma rady.

Melissa De La Cruz przerabia na powieść scenariusz do filmu Następcy 2 autorstwa Sary Parriott i Josanny McGibbon, co oznacza zmiany fabularne oraz w samej konstrukcji tomu. Ta opowieść składa się dużo bardziej z migawek i fragmentów scenek, przeskakuje się od postaci do postaci, żeby uniknąć nudy – a przy okazji w każdej migawce musi się dużo wydarzyć. Stąd między innymi bardzo ekspresyjna scena pojedynku na wodzie, podczas którego przyjaciele walczą nie tylko o wymarzony piracki statek, ale i o władzę nad sobą. Niemal każdy przeskok oznacza przyspieszenie tempa. Postacie charakteryzowane są w działaniu i bez zajmowania się charakterami. Z natury przypisane zostały do strony „zła”, ae nie oznacza to braku dylematów moralnych czy skrupułów. Każdy musi sporządzić własny bilans strat i zysków, żeby w ogóle przekonać się, dlaczego chce walczyć o określony cel. Trudno raczej, żeby koncern Disneya zgadzał się na bezksiężniczkowe i jednoznaczne zło. Chodzi tu raczej o zaprezentowanie w miarę przeciętnych postaci (wyróżniających się na przykład nietypowym kolorem włosów czy wiedźmowatym śmiechem), naświetlenie powodów do buntu i przeciwstawiania się zastanym porządkom. Filmowość historii przejawia się zatem w formie, ale też w kształtowaniu treści, już na etapie tworzenia osobowości postaci. Melissa De La Cruz próbuje przyciągnąć do siebie czytelników sugerowaniem im grozy i wielkich emocji, a utrzymuje rytmem powieści pp. Jest to historia szybka i tworzona w opozycji do klasycznych baśni, ale już nie do konstrukcji fabularnych. Autorka zostawia sobie jednak margines na możliwość wypracowania sympatii do postaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz