* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 8 grudnia 2022

Anna H. Niemczynow: Uśpione namiętności

Luna, Warszawa 2022.

Tęsknoty

Powieści obyczajowe dla pań często zaczynają się od utraty: albo bohaterka rozstaje się z ukochanym, albo - jak w przypadku "Uśpionych namiętności" staje się wdową. Bella to postać, która przekona do siebie przedstawicielki różnych pokoleń, dzięki swojej oryginalności i odwadze. Ma właśnie pochować męża, Edwarda, dla którego przez lata była podporą. Jednak nie zachowuje się konwencjonalnie: rezygnuje z ubierania się w czarne stroje, zakłada mini i maluje paznokcie. To jeden z wielu powodów, dla których dorosłe dzieci postanawiają pozbawić ją praw do spadku. Trzech synów z rodzinami oraz córka zwołują rodzinne zebranie, które ma doprowadzić do sprawiedliwego podziału majątku. A ponieważ jest co dzielić, plan musi być doskonały. Zresztą rodzina Belli nie uważa, żeby spacyfikowanie matki należało do skomplikowanych zadań. Bella po prostu musi się zgodzić na to, żeby u każdego z dzieci mieszkać przez ponad dwa miesiące w roku, a przez dwa i pół miesiąca spędzać wakacje w miejscu wybranym przez potomków. Nikt nie spodziewa się protestów: Bella po śmierci męża ma być na tyle oszołomiona, by zgodzić się na wszystko. Tymczasem bohaterka "Uśpionych namiętności" wreszcie zaczyna żyć po swojemu i najdalsza jest od tego, żeby z kimkolwiek ustalać swoje zamiary.

Anna H. Niemczynow stawia na prezentację odwagi w stanie czystym. Pozwala bohaterce działać zgodnie z porywami serca i nie zwracać uwagi na to, co powinno się według postronnych robić. Bella tęskni za mężem i na swój sposób opłakuje stratę, ale przekonuje się też, jak wiele straciła przez całe zachowawcze życie. Teraz może wreszcie być sobą: przygotowuje listę rzeczy, które zaniedbała, a o których kiedyś marzyła. Są na niej proste radości i drobne przyjemności, jakie może sprawić sobie człowiek dbający o siebie, a nie wyłącznie poświęcający się innym. Bella chce spróbować opalać się topless, ale też namalować obraz, odnaleźć przyjaciółkę z dzieciństwa, skakać na skakance i czytać przez cały dzień. Ma zestaw zadań błahych - na które jednak przez całe dorosłe życie nie znalazła czasu, zajęta sprawami dzieci i męża. Teraz przychodzi czas na zaspokajanie własnych potrzeb. Bella jednocześnie odcina się od toksycznej rodziny, nie zamierza pozwalać im na wtrącanie się we własne życie. Jedynie z wnuczką utrzymuje kontakt, zresztą dziewczyna jest wyczulona na krzywdę i nie zachowuje się jak hiena - a pomaga choćby w odnalezieniu dawnej przyjaciółki. Spełnianie dawnych marzeń nie oznacza, że zawsze będzie łatwo i przyjemnie. Bella parę razy będzie musiała zmierzyć się z potężnymi wyzwaniami. Jednak fakt, że nie ma już w pobliżu męża, który blokował wszelkie jej aktywności sprawia, że kobieta odnajduje w sobie siłę. Anna H. Niemczynow próbuje pokazać czytelniczkom, że powinny znaleźć czas na realizowanie własnych pasji i na pielęgnowanie dziecięcej radości z drobiazgów - bo jeśli same o to nie zadbają, nikt im tego nie zapewni. Autorka przypomina, jak ważne jest myślenie o sobie - nie tylko w kontekście rodzinnego buntu. Od Belli nawet synowe mogą nauczyć się, jak kierować swoim życiem.

W warstwie narracyjnej nie jest tu źle, tyle że sama lista - i późniejsze tekstowe wywody Belli - brzmią bardzo naiwnie. Tu autorka niepotrzebnie podbija chęć zaistnienia bohaterki w mediach, bo to, co Bella tworzy, niespecjalnie porywa (chociaż dla części czytelniczek z masowego grona odbiorczyń będzie to wskazówka na życie). Prosta historia z przesłaniem dla kobiet - to "Uśpione namiętności" w pigułce. Funduje autorka sympatyczne czytadło rozrywkowe, w którym liczy się też ocalanie siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz