* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 24 grudnia 2022

Ziemowit Szczerek: Wymyślone miasto Lwów

Czarne, Wołowiec 2022.

Za ścianą

Krótka to książka, ale zrobi duże wrażenie na odbiorcach i przede wszystkim - trafi w potrzeby rynku. Ziemowit Szczerek zabiera bowiem czytelników do Lwowa, co w kontekście historii i teraźniejszości staje się pewnego rodzaju manifestem. "Wymyślone miasto Lwów" to opowieść świeża: nawet jeśli bohaterowie nie wiedzą, że za chwilę wojna wybuchnie z większą siłą i wstrząśnie społeczeństwami (oraz dostarczy pożywki mediom), to autor i czytelnicy taką świadomość mają. Pojawia się motyw wojny w narracji, pojawia się i w prezentacjach kolejnych bohaterów, a relacja z Ukrainy w wersji codziennej zamienia się w opowieść o tym, czego nie docenia się w zwyczajnej egzystencji. Ziemowit Szczerek chce dostrzegać to, co umyka zwykłym turystom i przypadkowym przechodniom. Chłopak przebrany za lwa nie musi tryskać szczęściem, chociaż na jego widok ludzie przeważnie się uśmiechają. Historyk sztuki i malarz oprowadzi po okolicy i opowie historię rodziny (lub akcji artystycznych w regionie. Znajdzie się miejsce dla baciarów - jako lokalnej atrakcji - i dla Stanisława Lema. Będzie podróż po restauracjach i knajpach i odnotowywanie tego, co we Lwowie europejskie i tego, co na wskroś ukraińskie. Ziemowit Szczerek poznaje miasto wciąż na nowo, zwykle za sprawą interesujących rozmówców, ludzi, którzy stają się na chwilę jego przewodnikami i dzielą się własnymi przemyśleniami na temat miejsca. Rejestruje też autor doświadczenia z przeszłości Lwowa - historia przeważnie staje się tu punktem wyjścia do rozważań o polityce i o możliwych kierunkach rozwoju. Co ciekawe, w przypadku analizowania charakterystycznych dla wielu narodów działań - tendencji nacjonalistycznych czy rewolucji - autor podkreśla brak ich wyjątkowości, żeby nie wpaść w tony gloryfikujące Ukraińców. Zatrzymuje się też nad polsko-ukraińskimi kartami historii. Oddaje przy tym głos ludziom, którzy uzupełnią wiedzę o wspomnienia członków rodziny - nie chodzi tu już o odkrywanie faktów, skupia się Szczerek na opowieści jako takiej. A jest w tym naprawdę dobry, więc "Wymyślone miasto Lwów" czytelników będzie wciągało.

Jest to książka drobna rozmiarami, ale wygrywa uwagę czytelników z pewnością w dwóch aspektach: pierwszy to aktualność - Szczerek nie wyciąga z szuflad notatek, relacjonuje wydarzenia niemal na bieżąco, znajduje się blisko wojny i chociaż wojna jako taka nie jest przedmiotem jego refleksji, to może dzięki temu uchwycić zmieniające się losy ludzi. Drugi aspekt to właśnie pochylenie się nad mieszkańcami albo oddawanie im głosu. Lwów oczami zwykłych ludzi to możliwość podglądania stylu życia i uczenia się innej kultury. To sposób na ocalenie podstawowych wartości, a także na odejście od patetycznych tonów w związku z charakterystycznymi sentymentalnymi narracjami. Ziemowit Szczerek wybiera reportaż. Podróżuje, obserwuje i rozmawia - to staje się bazą w jego książce. "Wymyślone miasto Lwów" to propozycja bardzo udana, w sam raz dla czytelników, którzy cenią sobie literaturę faktu a nie podręcznikowe suche dane. Tu narracja pozwala pozostać w świecie prezentowanym przez Szczerka - daje możliwość przeżywania i kibicowania bohaterom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz