* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 11 lutego 2022

Graham Masterton: Do ostatniej kropli krwi

Albatros, Warszawa 2021.

Zagrożenia

Katie Maguire to postać, która przyciąga szerokie grono odbiorczyń - i nie ma znaczenia, że jako pani nadkomisarz pada ofiarą dziennikarskich ataków. Musi być silna, choćby ze względu na przykrości, jakie ją spotykają. W płonącym samochodzie ginie jej były kochanek, sędzia Quinn, inny z partnerów - i przełożonych w pracy - stara się w przedziwny sposób zwrócić na siebie uwagę kobiety. Katie znalazła swoje szczęście z kobietą i nie potrzebuje już szukać partnera do seksualnych ekscesów, może skupić się na prowadzonych sprawach - w śledztwach dzieje się bardzo dużo. Aż dziwne, że miasto jest aż tak bogate w przestępców: jest tu cała wojna gangów, porachunki w grupach mafijnych (nie bez trupów), jest atak terrorystyczny, jest strzelanina, jest cały szereg rozmaitych aktów agresji, które pokazują mieszkańcom jedno: mimo zapewnień pani nadkomisarz, że wszystko jest pod kontrolą, miejsce staje się coraz mniej bezpieczne. "Do ostatniej kropli krwi", thriller Grahama Mastertona, to jedna z powieści, w których trup ściele się gęsto i prawdopodobnie po to, żeby odwrócić uwagę od dość słabej jakościowo intrygi.

Autor przełącza się ze scen z Katie na obrazki z zasad działania przestępców, po to, żeby podsycić jeszcze okrucieństwo - ale i tak wypełnia kolejne strony obrazami cierpienia i przerażających śmierci, chce podsycać lęk i wzbudzać nienawiść do tych, którzy bez skrupułów pozbawiają innych życia. Kolejnymi zgonami wypełnia strony, żeby zwiększać napięcie i presję na śledczych - Katie Maguire znajduje się w sporych tarapatach przez to, że ma wroga wśród dziennikarzy i wśród przełożonych. Liczyć może wyłącznie na swoją ukochaną, ale w pracy jest skazana sama na siebie. Potrafi czytać pozostawione ślady i nie ma problemów z wnioskowaniem - tutaj autor nie zaskakuje niczym, konstrukcja "zawodowa" bohaterki to wykorzystanie schematów z powieści detektywistycznych i sensacyjnych. Żeby odbiorcom trochę wynagrodzić jednokierunkowość wysiłków, pozwala sobie autor na wkroczenie do życia prywatnego, a nawet intymnego postaci. Katie Maguire interesuje go z różnych powodów - pozwala to czytelnikom na lepsze poznanie bohaterki i na stworzenie wrażenia wielokierunkowości w fabule. To oczywiście wrażenie złudne, widać, jak Masterton realizuje schemat powieściowy, który po prostu wypełnia treścią - jednak czytelnicy spragnieni sensacji i mocnej prozy mogą się w tym tomie odnaleźć. Jest to zawsze spore ryzyko - epatowanie przemocą i rezygnacja ze sporej części codziennych tematów automatycznie czyni książkę bardziej tendencyjną. Graham Masterton może trafić do masowej publiczności, ale czytelników oczekujących bardziej ambitnych lektur rozrywkowych rozczaruje przez decyzje pisarskie i rozwiązania w zakresie fabuły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz