* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 24 kwietnia 2024

Sander van der Linden: Fake news

Rebis, Poznań 2024.

Szczepionka

Sander van der Linden skupia się na temacie, który dla dzisiejszych czytelników jest (albo powinien być) ważny: „Fake news” to obszerna książka analizująca zjawisko coraz częstsze w codziennym internetowym życiu. Fake newsy jako zagrożenie trafiły do powszechnej świadomości w czasach pandemii, ale wciąż jeszcze zbyt wielu ludzi daje im wiarę i rozpowszechnia, przyczyniając się do polaryzowania społeczeństwa. Mają ogromny wpływ na egzystencję – mogą przyczyniać się do wygranej lub przegranej kandydatów w wyborach, decydować o kondycji zdrowotnej społeczeństwa lub dużych grup ludzi, ale przede wszystkim zaburzają bezpieczeństwo i prowadzą do utrwalania nieprawdziwych przekonań. Z zabobonami – i pomysłami zakorzenionymi w fake newsach – bardzo trudno walczyć, znacznie lepiej jest znaleźć sposób na zaimpregnowanie ludzkich umysłów, wytworzenie przeciwciał na fake newsy – i do tego właśnie chce w swojej pracy doprowadzić Sander van der Linden. „Fake news” to kompleksowa opowieść o nieprawdziwych wiadomościach zalewających nowe media i funkcjonujących w bańkach. Autor przygląda się technikom ich tworzenia, sprawdza, kto odnosi korzyści przez rozpowszechnianie takich quasi-informacji, pyta o rolę botów i sztucznej inteligencji w tym zjawisku – i przygotowuje odbiorców na zetknięcie z fake newsami. Uprzedza, że bardzo łatwo wpaść w pułapkę, uwierzyć w nieprawdziwe wiadomości i rozpowszechniać je dalej – sensacje zawsze roznoszą się wirusowo, a sprostowania nie mają siły przebicia – to frustrujące, zwłaszcza kiedy działa na szkodę społeczeństwa (a przecież obojętne fake newsy praktycznie dzisiaj nie istnieją: rozpowszechnianie czegoś dla żartu przegrało z chęcią uzyskania korzyści). Co ciekawe, autor unika tłumaczenia zasad wpływu czy perswazji – zdaje sobie sprawę z tego, że mnóstwo jest na rynku poradników poświęconych technikom wywierania wpływu i nie musi powtarzać ich osiągnięć, zwłaszcza że ma bardzo dużo do zaprezentowania czytelnikom. Ale, co ważne – nie tylko od strony teoretycznej. Sander van der Linden to autor, który w ramach swojej pracy zawodowej ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się epidemii fałszywych wiadomości różnego rodzaju. Być może żeby ułatwić sobie zadania, zastanawia się nad globalnym uporaniem się z problemem. I w tym celu przystępuje do tworzenia szczepionek różnego rodzaju – jedną z nich jest książka „Fake news”. Drugą – gry komputerowe, jakie autor przygotowuje. W tych grach stosuje charakterystyczne zabiegi pozwalające na uodpornienie zbiorowości przed fałszywymi informacjami – i na utrwalenie przed powrotem do wiary w fake newsy. I kiedy autor przedstawia koncepcję gry, tłumaczy też, dlaczego poszczególne jej składniki są tak ważne. Słowem: uczy czytelników, jak działa jego „szczepionka” na fake newsy. Odwołuje się do chorób i wirusów – bo przecież to przykład, który każdy zrozumie – ale umożliwia też dostrzeżenie psychicznych i psychologicznych aspektów sięgania po fake newsy. Rozkłada temat rozpowszechniania się fake newsów na części pierwsze, a każdą z części osobno prezentuje. To nie jest tylko i wyłącznie komentowanie zjawiska – to rzetelna analiza mechanizmów z nim związanych, prowadząca do uzyskania praktycznych umiejętności. W świecie, który nie istnieje już bez internetu, trudno sobie wyobrazić łatwowierność: warto zatem sięgnąć po książkę „Fake news”, żeby uodpornić się na zjawisko, a przynajmniej pamiętać o nim podczas surfowania po sieci i uchronić się w ten sposób od popełnienia wielu błędów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz