* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 6 czerwca 2015

Agata Mańczyk: Pierwsza noc pod gołym niebem

Nasza Księgarnia, Warszawa 2015.

Przygodowa trasa

Wznowienie tej powieści ucieszy przede wszystkim nastolatki, które nie lubią nudy w książkach. Agata Mańczyk kipi od pomysłów i nie boi się fabułach brawurowych scen z udziałem młodych bohaterów. Jednocześnie sprawia wrażenie, jakby ani na chwilę nie odrywała się od normalnego życia i prezentowane przez nią przygody czaiły się na każdym kroku. Ta autorka nie boi się pisać, co myśli o niektórych postawach właściwych jej odbiorcom – ale przy tym dostarcza niezapomnianych lekturowych wrażeń i wiele można się od niej dowiedzieć.

W „Pierwszej nocy pod gołym niebem” para bohaterów spotyka się na dworcu. Inka, elegancka panienka z dobrego domu i Bazyl, obszarpany chłopak z kolorowymi włosami. Od pierwszej chwili nie rodzi się między nimi sympatia. Przez cały czas się kłócą. Oboje uciekli z domów, każde z innego powodu. Oboje niosą ze sobą pogmatwane rodzinne historie. I oboje podpadają miejscowym złodziejaszkom. W tej książce niespodzianek jest wiele – Inka i Bazyl odbędą dramatyczną i zabawną podróż, podczas której bardzo się zmienią. Wezmą nawet udział w wyścigu po skarb, zupełnie jak w klasycznych przygodówkach. A oprócz tego będą wyskakiwać z jadącego pociągu, uciekać przed zbirami i policją, pić wino mszalne i przemierzać drogi autostopem. Na swojej trasie spotkają wielu życzliwych dorosłych – którzy zrozumieniem dla problemów młodości zrehabilitują trochę rodziców uciekinierów. Ale Inka i Bazyl w tej wyprawie muszą liczyć tylko na siebie. A skoro po osiągnięciu celu zamierzają definitywnie się rozstać, mogą pozwalać sobie na szczerość. Ich życiowe historie jasno pokazują, dlaczego nie wolno osądzać innych po pozorach.

Agata Mańczyk swoim postaciom pozwala na wiele. Wyrywa nastolatki spod kurateli dorosłych i każe im się sprawdzić w najtrudniejszych warunkach, bez pieniędzy i telefonów komórkowych, bez dostępu do wody i kosmetyków. W tej trasie udogodnień nie ma – tylko tak bohaterowie mogą sprawdzić własną wartość. Tylko tak mogą odzyskać wiarę w siebie, podkopaną wcześniej solidnie przez niedających wsparcia bliskich i przyjaciół. Teraźniejszość jest w tej opowieści bogata w sceny akcji: pościgi, bójki i pułapki. Czasem trzeba wykazać się sprytem, a czasem – brawurą. Tu odpowiedzialność polega nie na dorosłym i rozsądnym podejściu do tematu, a na podejmowaniu szalonych decyzji, które pozwolą zrealizować najważniejszy plan.

U Agaty Mańczyk przestępcy są trochę nieporadni (ale są też honorowi!), a to, co najgorsze, bohaterowie pozostawili w domach. „Pierwsza noc pod gołym niebem” jest przygodówką w starym stylu, wakacyjną historią skrywającą najważniejszą walkę o tożsamość. Agata Mańczyk do narracji wplata śmiech – ale jedną z większych zalet jest tu wyobraźnia i brak lęku przed radykalnymi rozwiązaniami. W lekkiej powieści o zabarwieniu awanturniczym udało się tej autorce zawrzeć między innymi przyczyny konfliktów z rodzicami i nauczycielami. Pokazuje „Pierwsza noc pod gołym niebem” potęgę buntu, ale też piękno wolności. Agata Mańczyk idealnie uchwyciła ten moment, w którym można zawalczyć o siebie, nie ma w sobie nic z przydługich i moralizatorskich wywodów: do wniosków o bezsensowności i infantylizmu niektórych postaw bohaterowie dochodzą sami w burzliwych dyskusjach, a takie postawienie sprawy będzie dla czytelników bardziej wartościowe i przekonujące. „Pierwsza noc pod gołym niebem” pozwala wiele przeżyć – to książka dynamiczna i doskonale wyłapująca zmartwienia nie tylko dzisiejszych nastolatków. Z Agatą Mańczyk nudzić się nie sposób – a przy okazji można jeszcze odkryć parę prawd o dojrzewaniu. To lektura obowiązkowa dla nastolatków – rozczarowań nie będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz