* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 28 kwietnia 2013

Eustachy Rylski: Obok Julii

Wielka Litera, Warszawa 2013.

Analiza uczuć

Chory na niedowierzanie – po latach zmagań z pamięcią, ciałem, otoczeniem, które nie ułatwia ucieczki od siebie oraz ze świadomością, że za każdy popełniony czyn przyjdzie w końcu rachunek – Jan Ruczaj przygląda się własnemu życiu. Wydarzenia z 1963 roku zaważają na całej jego egzystencji, choć naprawdę są tylko przystankiem w drodze między pełną brawury młodością a przesyconym goryczą dojrzewaniem. Bo w 1963 roku w codzienność Jasia ponownie wkracza Julia Neider – dawna nauczycielka i niezwykła piękność, obiekt westchnień chłopców i ideał. Janek chce się spotkać z Julią na gruncie innym niż szkoła, musi przecież zmienić relację w bardziej dla siebie korzystną. Jego działań nie chcą pojąć przyjaciele. Wprawdzie wszyscy kochają Hemingwaya i niebezpieczeństwa, ale w sprawie Julii Janek pozostaje samotny i pozbawiony wsparcia. A nauczycielka ginie…

Eustachy Rylski stworzył powieść, która poza intrygującą, kryminalno-psychologiczną fabułą ma zwracać uwagę na swoją literackość. Siła sprawcza akcji, Julia, znika z horyzontu, pozostawiając serię zagadek i wzburzonych uczuć. Mijają dekady i w życiu Jana pojawia się co najmniej kilka niewygodnych faktów, wyrastających z beztroskiej przeszłości i zachwianego kodeksu moralnego. Liczy się tylko to, co można zdziałać, to, na co pozwolą okoliczności. Potem nadejdzie czekanie na konsekwencje. To zadanie dla cierpliwych, a strategia – tłumienie w sobie wiedzy lub dzielenie się nią i wydobywanie na światło dzienne – zależy od charaktery. Jan o paru sprawach dowiaduje się nieoczekiwanie – nie domyśliłby się rozwiązań, które zaskakują go po latach. Sprawa Julii co jakiś czas wypływa i przypomina o słabości charakterów.

„Obok Julii” jest analizą przedziwnego uczucia. Jest także spojrzeniem na szorstką obyczajowość powojennej Polski, na światek robotników inny niż z powieści produkcyjnych. Szemrane interesy i zadania wymagające zimnej krwi oraz zagłuszania sumień ujęte tu zostały w sposób lekko liryczny. To proza bardzo zrytmizowana, płynna – jakby na przekór poruszanym tematom i rozwiązaniom fabularnym. Rylski pozwala swojemu bohaterowi rozgadywać się z wielu powodów, najmniejszy błysk, migawkowe skojarzenie wystarczy, by zagłębić się w przeszłość i przytoczyć kilka faktów, a jeszcze częściej – by rozpocząć trafne filozofowanie. Trafne – to jest przepełnione aforystycznymi spostrzeżeniami, bliskie prawdziwego życia, a jednocześnie ukształtowane na tyle ogólnie, by mogły posłużyć za zestaw uniwersalnych przemyśleń. Pierwsza część powieści składa się z takich właśnie retrospekcyjnych sekwencji obrazów. Każda myśl bohatera może za moment znaleźć rozwinięcie w sięganiu w przeszłość. W drugiej części tomu sytuacja zmienia się ze względu na przesunięcia akcji: tu powieściowy czas przyspiesza i zbędne jest przedstawianie postaci, autor może się zatem bardziej skoncentrować na wydarzeniach tworzących aktualny bieg fabuły. Jednak konstrukcja z początku powieści pozostaje w pamięci i pozwala wyszukiwać podobne zabiegi w dalszej lekturze. Tu narrator nie stroni od słów, nie dba o ekonomię języka, a o precyzyjne zrozumienie przesłań – będzie zatem nieustannie poszukiwał najwłaściwszych środków wyrazu. Język powieści jest plastyczny, a autor unika naśladowania znanych narracji, opiera się pokusie tworzenia pastiszu – choć w niektórych momentach intertekstualne nawiązania rozbrzmiewają z całą siłą.

Rylski – jakby na przekór niełatwym tematom i dramatycznej fabule – pisze bardzo zmysłowo, jego opowieść pulsuje życiem i prawdziwością uczuć – choć wydawałoby się, że czasowy przeskok do odległej przeszłości stanie się zabiegiem niwelującym siłę uczucia. Również pomysł na ujęcie ponadczasowego tematu i połączenie go z akcentami historyczno-społecznymi w „Obok Julii” się sprawdził.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz