* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 1 kwietnia 2021

Bing. Czekoladowe jajka

Harperkids, Warszawa 2021.

Koleżeństwo

Jest to książeczka w kształcie jajka - doskonale sprawdzi się zatem jako wielkanocna lektura dla najmłodszych. Dzieci przyciągnie też bohater, królik Bing, jedna z postaci z telewizyjnych kreskówek wykorzystywana do edukowania najmłodszych w serii tomików gadżetowych. "Czekoladowe jajka" to opowieść z wychowawczym morałem, dostosowana do percepcji najmłodszych odbiorców - a intrygująca przez format. Krótka opowiastka mieści się w kilkustronicowej kartonowej książeczce wypełnionej w dodatku onomatopejami, tak, żeby dzieci mogły w lekturze uczestniczyć i powtarzać pewne odgłosy. Zabieg ten pomaga również w zdynamizowaniu tomiku: jednokierunkowa fabuła nie zakłada wielkich wydarzeń, wprawdzie w skali bohaterów doświadczenie jest emocjonujące, jednak nie ma tu zaskoczeń. Silniejsze emocje zapewniać będą zatem odbiorcom wyrazy dźwiękonaśladowcze, które przedstawiają specyfikę działań. Do historyjki zapraszają Bing, Sula i Flop (maskotka Binga, ożywiona w kreskówce). Przyjaciele mają ekscytujące zadanie: muszą znaleźć czekoladowe jajka poukrywane na placu zabaw (nie ma tu innych bajkowych dzieci, zatem nie trzeba się martwić, że ktoś ubiegnie jakąś postać w odnalezieniu jej skarbu. Co ciekawe, każde jajko jest przygotowane tak, by oddawało charakter przyszłego właściciela. Bing i Sula nie poprzestają jednak na znalezieniu smakołyków. Już mają zabrać się do ich pałaszowania, kiedy wydarza się coś nieprzewidzianego. Dla małych odbiorców uczestniczących w lekturze będzie to wydarzenie znacznie ważniejsze niż dla czytających tomik dorosłych - ale to oznacza tylko dobre dopasowanie treści do grupy docelowej oraz świadomość, jakie zjawiska są istotne dla kilkulatków.

"Czekoladowe jajka" to historyjka wolna od komentarzy dotyczących tradycji czy zwyczajów świątecznych, nie ma tu mowy o związkach z Wielkanocą - zupełnie jakby pomysł szukania czekoladowych jajek był po prostu jedną z naturalnych zabaw. Poszerza to krąg odbiorców i może też sprawić, że tomik będzie funkcjonował jako uniwersalna historyjka o tym, że z przyjaciółmi warto się dzielić. Bing i Sula przekonują się, że dobrze mieć siebie nawzajem, uczą się nie tylko empatii, ale też troski o najbliższych. "Czekoladowe jajka" to pokazanie na prostym przykładzie tego, czego dorośli przeważnie próbują nauczyć swoje pociechy. Tu zachowanie bohatera staje się oczywiste i przekonujące, jeśli zatem ktoś potrzebuje wsparcia w pedagogicznych wykładach, będzie mógł skorzystać z doświadczenia Binga. Książeczka jest bogato ilustrowana kadrami z bajki - każdy maluch zatem chętnie ją obejrzy. "Czekoladowe jajka" to przygoda dwojga przyjaciół (i jednej maskotki) - propozycja związana z budowaniem relacji w społeczeństwie i tłumacząca dzieciom, czym jest wsparcie. To tomik sprytny: za sprawą kształtu rzuca się w oczy, jest niby prostą graficzną historyjką dla najmłodszych, a jednak ma wartościowe przesłanie i bez zbędnych pogadanek uświadamia dzieciom, jak postępować w podobnych sytuacjach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz