* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 24 lutego 2019

Ursula K. LeGuin: Wracać wciąż do domu

Prószyński i S-ka, Warszawa 2019.

Proza pełna

Ursula LeGuin dokonuje niemożliwego. W czasach, gdy w literaturze rozrywkowej króluje pośpiech i schematyczność, ona buduje rozległe krainy z bardzo precyzyjnie nakreślanymi charakterami i imponuje nieskrępowaną wyobraźnią. Tom „Wracać wciąż do domu” zwraca na siebie uwagę objętością, to klasyczna cegła, która ucieszy nie tylko fanów LeGuin – ale w ogóle miłośników dobrej literatury. Wprawdzie nie da się tej książki w papierowym wydaniu zabrać na przykład do autobusu – ale i tak zapewni całe godziny wyjątkowo przyjemnej lektury. Są tu rozłożyste relacje, lecz i drobne opowiadania – i w jednych, i w drugich autorka czuje się znakomicie, potwierdzając swoją pozycję na rynku literatury pięknej i udowadnia czytelnikom, że można tworzyć rozrywkę bez uproszczeń i stereotypowych rozwiązań. Ogromną siłą opowieści staje się samoświadomość postaci. Bohaterowie, którzy relacjonują własne przeżycia nawet z wczesnego dzieciństwa, wykazują się olbrzymią dojrzałością w ocenach. Nie wykorzystują do tego celu ani dystansu, ani zabaw w indywidualizowaniu języka: LeGuin jest świadomą autorką, nie potrzebuje efektowych rozwiązań. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli będzie od podstaw przekonująco kreować pełną magii krainę, urzeknie odbiorców bez tanich chwytów. I „Wracać wciąż do domu” bazuje na rzetelnych scenach, na odwołaniach do uczuć zrozumiałych pod każdą szerokością geograficzną i w każdych czasach. Prawdziwość postaw bohaterów sprawia, że chce się zanurzać w ten świat i śledzić kolejne przygody. Jednocześnie upajać się samą narracją, niezależnie od tego, czego ona dotyczy.

„Wracać wciąż do domu” to zbiór, w którym znalazły się również teksty do tej pory po polsku niepublikowane, nie będzie zatem wyłącznie prezentem dla kolekcjonerów. Piękne wydanie uzupełnia biblioteczkę klasyki fantasy, ale świadczy też o kunszcie pisarskim LeGuin. Ani na moment autorka nie zwalnia tempa, ani na chwilę nie pozwala się oderwać od świata przedstawionego. Ten jest wyjątkowo synestezyjny, pochłania odbiorców od pierwszych słów – malowniczość przestrzeni błyskawicznie wciąga, a przecież to dopiero wprowadzenie do skomplikowanych historii postaci. Do tego dochodzi też fakt, że jest LeGuin bardzo drobiazgowa, każdy detal może długo i starannie opisywać- cały czas będąc przy tym zajmującą. Lawiruje między odległą przeszłością i codziennością bohaterów. Ten świat ma swoją wewnętrzną logikę, nie skruszy się przypadkiem – i okazuje się dokładnie przemyślany. Ursula LeGuin nie boi się narracyjnego rozmachu, a to dlatego, że potrafi inteligentnie pisać. Żadne pochwały jednak nie oddadzą magii samego języka mającego moc sprawczą – tutaj liczą się przeżycia, doświadczenie wiążące się z magiczną praktyką, ale też talent do obserwacji ludzkich charakterów. Potęgą tych historii staje się nie tylko talent do analizowania fantastycznych sytuacji, zabawa motywami charakterystycznymi dla gatunku, ale w pierwszej kolejności siła przekonywania w ramach motywacji bohaterów. Ursula LeGuin wie, jak poruszać się w światach, które wymyśla. Za każdym razem omija mielizny naiwności, proponuje prozę kompletną, bogatą w wątki i przemyślenia oraz… zabawy literackie. Bo przecież powaga w tonie nie wyklucza subtelnego dowcipu albo ironii. To gęste opowieści, w każdym szczególe przemyślane i również dzięki temu tak mocno działające na czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz