* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 9 grudnia 2023

Michele D'Ignazio: Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba

Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.

Oczekiwania

Michele D'Ignazio rozwija swoje historie o Świętym Mikołaju, który pracuje na kilka etatów i radzi sobie w kryzysowych sytuacjach. Teraz, w trzecim tomie, "Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba" mierzy się z kolejnym wyzwaniem - nieobcym wielu dorosłym, Tak, że chociaż książka przeznaczona jest dla najmłodszych, skorzystać na wspólnej lekturze mogą niemal wszyscy odbiorcy. Wieczorne czytanie da sporo do myślenia także rodzicom i rodzicom przyszywanym. Mowa tu o nawiązywaniu relacji z dzieckiem, które wchodzi do rodziny. Śnieżynka jest nastawiona życzliwie do Świętego Mikołaja, dobrze czuje się w jego domu i być może niosłaby pomoc w pewnych sprawach - zwłaszcza związanych z testowaniem nowych zabawek. Ale na razie nie ma na to szans: zapracowany Święty Mikołaj właściwie wcale nie zwraca na nią uwagi. Z kolei dla Mikołaja Śnieżynka to zagadka. Nie odzywa się, nie narzuca ze swoimi potrzebami, nie wiadomo, jak z nią postępować. Becia - kobieta, która pojawiła się w życiu Świętego Mikołaja - bogatsza w doświadczenia wie dokładnie, co jest potrzebne tej dwójce. Musi tylko przekonać Mikołaja, żeby trochę zmienił swoje zachowanie - żeby wprowadził modyfikacje, które pozwolą na nawiązanie więzi. Wydawałoby się, że Śnieżynka i Mikołaj mają idealne warunki, żeby się polubić - tymczasem to wcale nie jest takie łatwe. A przecież zbliżają się święta, trzeba rozwieźć prezenty - Mikołaj znowu będzie miał dużo pracy. Śnieżynka znowu - jest inteligentnym dzieckiem i z chęcią włączyłaby się do pomocy. Jednak jest też chorobliwie wręcz nieśmiała i ma problemy ze zwracaniem na siebie uwagi - dlatego też nie wyjdzie z żadną inicjatywą. Dwoje bliskich sobie ludzi boi się siebie nawzajem - a wystarczyłoby zrobić jeden ruch. I ten właśnie ruch podpowiada bohaterom Becia.

Klimat Bożego Narodzenia pojawia się często w książkach - nie tylko w ramach literatury czwartej - ale Michele D'Ignazio znajduje sposób na to, żeby zaprezentować święta zupełnie inaczej - tak, żeby nawet ci, którzy ich nie obchodzą, znaleźli ważne tematy dla siebie. "Święty Mikołaj i Śnieżynka, która spadła mu z nieba" to opowieść o tworzeniu relacji: cenna podpowiedź dla tych wszystkich, którzy boją się nawiązywania kontaktu z dziećmi, z którymi powinni budować trwałe więzi. Nie bez znaczenia w lekturze stają się zabawne ilustracje: Sergio Olivotti wykorzystuje tutaj przerysowania i karykatury oparte na bardzo prostych figurach geometrycznych, bawi się kształtami komiksowymi i humorem doprowadzanym na skraj absurdu - dzięki temu przyciąga wzrok i zachęca do czytania także dorosłych (to oni mogą przedstawiać historie Świętego Mikołaja z tego cyklu pociechom - przy okazji czegoś się o swoich dzieciach dowiedzą). Święty Mikołaj w tym wypadku nie jest zbyt skonwencjonalizowaną postacią, nie zmęczy swoją obecnością (czy też w grudniowym czasie - nadobecnością). Zajmuje odbiorców dokładnie na tyle, żeby przekazać im kolejną ważną prawdę o byciu wśród bliskich. I to najważniejsza wiadomość, jaką z lektury wyniosą czytelnicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz