* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 31 stycznia 2021

Elizabeth Barféty: Baletnice. Prawie idealna

Znak, Kraków 2021.

Wymagania

Już w pierwszym tomie cyklu Baletnice Elizabeth Barféty było jasne, że Constance ma poważny problem. Ta dziewczynka wyróżniała się spośród młodych tancerek wielką ambicją, była w stanie pracować najciężej ze wszystkich i realizować najbardziej skomplikowane układy taneczne, byle tylko osiągnąć wszystko, co możliwe i pokazać, że na karierze baletnicy zależy jej bardziej niż koleżankom. Chociaż inne dziewczynki trochę się podśmiewały z prymuski, Constance była lubiana i włączana do różnych zabaw (jeśli tylko pozwalała sobie na chwilę luzu). Nic dziwnego, że teraz Constance dochodzi do sytuacji granicznej. Moment nie jest najlepszy na załamanie nerwowe: zbliżają się cosemestralne pokazy umiejętności uczniów i Constance może tańczyć w pierwszym rzędzie - będzie dostrzeżona przez wszystkich. Jednak im bliżej pokazu, tym bardziej dziewczynka czuje, że to nie dla niej. Zastanawia się nawet, czy chce jeszcze tańczyć - codzienne zajęcia i treningi przestają ją cieszyć. Ponieważ chce to Constance pokonać cięższą pracą - wydaje jej się, że nie powinna bawić się z paczką przyjaciół. Constance przeżywa poważny kryzys. W dodatku jej mama - równie zajęta jak córka, tyle że w pracy - nie znajduje czasu na to, by wspierać dziecko.

Najpierw Constance uniemożliwia sobie występ i prezentację własnego talentu. Później - pogłębia traumę, przeżywa zalążki depresji, nie chce ćwiczyć i wątpi w sens swojej przyszłości w szkole baletowej. Nie szuka pomocy, za to wdaje się w akcje bez sensu i wydarzenia, które mogą rzeczywiście przekreślić jej szansę na szkolne wyczyny. Na szczęście koledzy znajdują sobie zabawę, która na moment odciągnie uwagę od przykrości i pozwoli Constance wreszcie się wyluzować. "Prawie idealna" to tom, w którym chodzi o pokazanie najmłodszym, czym grozi podążanie za nadmiernymi ambicjami. W życiu musi znaleźć się czas na rozrywkę, a obowiązki nie powinny odbierać radości istnienia - kto o tym zapomni, ten zapłaci za to wysoką cenę. Constance to bohaterka, którą zrozumie wiele odbiorczyń, zwłaszcza tych dążących do doskonałości - i jednocześnie ta dziewczynka pozwoli zrozumieć, co czuje się w wypadku porażki. Z tą postacią identyfikować się będzie wiele odbiorczyń, nie tylko małych baletnic - a autorka skomplikowaną sytuację, z której wcale nie tak łatwo znaleźć wyjście, ubiera w zgrabną historyjkę. Dzieci przyciągnie do lektury zwłaszcza za sprawą wybryków: paczka przyjaciół wymyśla grę w wyzwania, które należy realizować w tajemnicy przed kolegami - a to prowadzi do szeregu zaskoczeń. Dzięki temu rozwiązaniu Barféty może przemycić ważne psychologiczne przesłania i niejako zmusić czytelniczki do reagowania zanim dojdzie do katastrofy. Nie wszyscy muszą trenować balet - ale wybujałe ambicje przeszkadzają całkiem sporej liczbie maluchów. "Prawie idealna" oswaja z pozornie negatywnymi uczuciami, rozczarowaniami i pomyłkami, pozwala dzieciom być nieidealnymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz