* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 27 lutego 2015

Sue Bentley: Magiczny piesek. Szkolne czary

Wilga, Warszawa 2015.

Przyjaźnie

Tym razem rodzice absolutnie nie zgadzają się na trzymanie w mieszkaniu na szarym blokowisku psa. I trudno im się dziwić. Ale kiedy Lusia spotyka Burzę, martwi się: jak ma zaopiekować się szczeniakiem (a tak naprawdę – zaczarowanym wilkiem), jeśli ten z nią nie zamieszka? Lusia jeszcze nie docenia magii. Mały piesek potrafi stać się niewidzialny dla innych ludzi – a to znaczy, że może nawet chodzić z Lusią do szkoły. Staje się małomównym towarzyszem i uważnym obserwatorem codziennych wyzwań. Pomaga dać nauczkę złośliwej koleżance Lusi i zawsze służy wsparciem. Z Burzą Lusia nie będzie się nudzić, chociaż wie, że szczeniak w jej świecie przebywać będzie bardzo krótko. Wysłany przez matkę, musi ukrywać się przed złym Cieniem. Jego czary są zbyt słabe na potężnych przeciwników – ale zupełnie wystarczające jak na szkolne warunki. Z takim przyjacielem Lusia może poczuć się pewniej.

Magiczny piesek to sprawdzony wabik na małych czytelników. Pod pretekstem ukazywania jego historii Sue Bentley zajmuje się ważnymi i życiowymi doświadczeniami. Lusia nie zyskuje aprobaty bogatszych koleżanek z klasy – wie, że nie może pozwolić sobie na drogie zabawki ani modne ubrania, nie zaimponuje też nikomu mieszkaniem w bloku. Mimo świadomości, że pieniądze nie są w życiu najważniejsze, Lusi trudno uporać się z odrzuceniem. Jeszcze gorzej pod tym względem ma klasowy outsider Jarek – on mieszka we wspólnocie za miastem. Klasowy projekt dotyczący recyklingu pozwoli zaprzyjaźnić się Jarkowi i Lusi: dzieci zauważą swoje mocne strony (między innymi wyobraźnię, pomysłowość czy pracowitość) i nauczą się definiować siebie nawzajem przez pryzmat charakterów a nie stanu posiadania. Narzucona przez nauczycielkę praca zespołowa ma wszystkich, także odbiorców, nauczyć korzystania z surowców wtórnych i przekonać do walki o czystość Ziemi. Maluchy przekonają się, jak twórczo przerabiać odpadki. W tym wszystkim Burza ma do odegrania niewielką rolę.

„Szkolne czary” to pouczająca historyjka obyczajowa. Wiedzą o magicznym piesku Lusia nie może dzielić się nawet z najbliższymi. Burza jednak już przez samą swoją obecność dodaje dziewczynce odwagi. Uczy też empatii: bohaterka współczuje szczeniakowi trudnego losu, a dzięki temu może z dystansu spojrzeć i na własne zmartwienia. To pierwszy krok do pokonania trudności. Dzieci zobaczą, jak w miarę upływu czasu bohaterka zyskuje siłę. Wiąże się to również z odnalezieniem przyjaciela w niedostrzeganym dotąd koledze. Magiczne zdolności Burzy przydają się właściwie tylko w kilku momentach – i nie mają znaczącego wpływu na postawy bohaterki, przynajmniej – nie bezpośrednio.

„Magiczny piesek. Szkolne czary” to kolejna masówka, poppublikacja pisana według oczywistego scenariusza i w dodatku będąca tomikiem z nieodkrywczej serii. To odpowiedź Sue Bentley na modę w literaturze czwartej – magiczne zwierzęta pojawiają się w świecie dzieci i pomagają im w radzeniu sobie z problemami, a potem znikają do własnych spraw. Nie ma tu ani kreatywności ani fabularnych czy narracyjnych szaleństw, wszystko dla odbiorców choćby odrobinę starszych niż grupa docelowa będzie przewidywalne i infantylne. Ale Sue Bentley bez względu na te wady może zachęcić maluchy do ćwiczenia sztuki czytania. Ułatwi to dzieciom duży druk i emocjonalność opowieści, szybka akcja i nastawienie na prawdziwe szkolne zmartwienia. Tutaj bohaterowie przechodzą czytelne dla maluchów metamorfozy. Książka – jak cały cykl – ma dostarczać dzieciom rozrywki. Ale przy okazji przedstawia im też kilka ważnych prawd o życiu i relacjach z innymi ludźmi. Pełni rolę pedagogicznej pogadanki ukrytej pod prostą historią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz