* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Neil van Niekerk: Fotografia z lampą błyskową w praktyce

Galaktyka, Łódź 2012.

Flesz na pierwszym planie

Lampa błyskowa bywa dla fotografa ogromnym ułatwieniem: zastępuje ciężkie reflektory i pozwala na szybkie działanie. Ale też efekty pracy z lampą błyskową nie zawsze bywają satysfakcjonujące, zwłaszcza jeśli dla autora zdjęcia liczy się jedynie pierwszy plan – i nie zwraca on uwagi na równowagę w oświetleniu postaci i jej otoczenia. W tomie Neila van Niekerka sporo jest prac, które wydobywają z dowolnej przestrzeni jedynie zaakcentowaną światłem sylwetkę modelki. Ten autor próbuje jednak przekonać odbiorców do pracy z lampą zdjętą z aparatu i decyduje się na rozwiązania, które wymagają często zatrudnienia asystentów mimo minimalizacji sprzętowej. Podsuwa kilka wartych wypróbowania pomysłów – i całkiem sporo inspirujących prac. Podpowiada między innymi, jak radzić sobie z fotografowaniem na tle błyskających neonów czy w przypadku występowania ostrych cieni, pod słońce, o zmroku i w zamkniętych pomieszczeniach. Autor nie szuka eksperymentów i oryginalnych oświetleniowych dokonań, próbuje raczej udoskonalić pracę z lampą błyskową. Pod względem światła jego prace wydają się być dosyć jednostajne – ale nie chodzi tutaj o uczenie efektów specjalnych, a o wprawne posługiwanie się podstawowym wyposażeniem fotografa w trudnych często warunkach – bowiem książka dotyczy tylko pleneru.

W pierwszej części tomu autor zajmuje się zagadnieniami teoretycznymi. Nowością w stosunku do poprzednich publikacji z cyklu „w praktyce” jest rozdział poświęcony „technologii błysku” – Neil van Niekerk zwraca się tu do fachowców, a przynajmniej do tych czytelników, którzy mają już podstawową wiedzę na temat działania aparatu. Analizuje po kolei wady i zalety trybów umożliwiających bardziej efektywne wykorzystywanie lamp błyskowych. To rzeczywiście część dla zaawansowanych w fotografii odbiorców; przypadkowi pstrykacze raczej nie będą mieli czego tu szukać. Do zbioru uniwersalnych porad autor dodaje jeszcze lekcję czytania histogramów i pomiaru światła. Dopiero teraz może przejść do pracy nad zdjęciami i, co ciekawe, ta partia przyda się już wszystkim, bez względu na poziom prezentowanych umiejętności. Tu bowiem Neil van Niekerk powraca do podstaw – opisuje ustawienia lampy błyskowej jako światła podstawowego lub uzupełniającego i prowadzi narrację tak, by kolejne zdjęcia dokumentowały wywód i pomagały zrozumieć odbiorcom zasady działania tego źródła światła. Autor na tematy wybiera kolejne problemy, z jakimi zetknąć się można podczas pracy w plenerze. Przede wszystkim są to komplikacje związane ze światłem – ale nie tylko. W tomie „Fotografia z lampą błyskową w praktyce” liczą się jedynie specjalnie aranżowane sesje zdjęciowe z udziałem modelek – to pewne ograniczenie tematyczne, ale w książce chodzi o osiągnięcie perfekcji w jednej dziedzinie, nie jest więc to rozwiązanie wadą.

Jak i poprzednie części cyklu „w praktyce”, tak i ta pełna jest fotografii obrazujących wywód. Są tu zdjęcia wykonane prawidłowo, zdjęcia testowe (na przykład z wykorzystaniem tylko światła zastanego) i zdjęcia z planu pracy – te ostatnie dokumentują działania fotografa i jego asystentów, a przy okazji zastępuje też schematy i wyjaśnienia dotyczące ustawień źródła światła.

Ten podręcznik pracy z lampą błyskową wolny jest od opisów alternatywy dla tego rodzaju oświetlenia, ale też – co jest raczej rzadkością w podobnych publikacjach – niemal pozbawiony jest opisów wad polegania na lampach błyskowych. Autor przekonany jest do swoich metod pracy, zamyka się w jednym stylu i w nim dąży do mistrzostwa. Między innymi z tego względu tom nie będzie głównym źródłem inspiracji: to raczej pomoc w działaniu, zestaw podpowiedzi wskazujących, jak najlepiej wykorzystać właściwości posiadanego sprzętu. Można natomiast skorzystać z pomysłów autora w kwestii poszukiwania plenerów do interesujących zdjęć. Tom „Fotografia z lampą błyskową w praktyce” to dobre uzupełnienie innych publikacji Galaktyki związanych z pracą ze światłem. To także propozycja dla tych odbiorców, którzy chcą się nauczyć „zdalnego błyskania fleszem w plenerze”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz