* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 29 lutego 2012

Richard H. Thaler, Cass R. Sunstein: Impuls. Jak podejmować właściwe decyzje dotyczące zdrowia, dobrobytu i szczęścia

Zysk i S-ka, Poznań 2012.

Decyzje

Mnóstwo jest sposobów, by udowodnić ludziom, że rzeczy nie zawsze są takimi, jakimi się wydają. I w tomie „Impuls” znajdzie się parę takich zadań-pułapek, które większość ludzi odruchowo i intuicyjnie rozwiąże źle. Autorzy doskonale wiedzą, jak działa proces podejmowania decyzji – co ma na niego wpływ i co go hamuje – i proponują wykorzystać zdobycze i spostrzeżenia z architektury wyboru, by ulepszyć egzystencję i ułatwić ludziom funkcjonowanie we współczesnym świecie – świecie wymagającym ciągłego podejmowania decyzji.

„Impuls” nie jest kolejną publikacją spod znaku retoryki sukcesu, chociaż takie właśnie wrażenie może czasem sprawiać. To całkiem interesująca książka o psychologii i ekonomii behawioralnej – rozpisana z pomysłem i według marketingowego klucza, a przy tym pełna trafnych obserwacji i opisów doświadczeń, które uzmysłowią czytelnikom, jak łatwo przewidzieć ich reakcje. Ale żeby zaprezentować w pełni potencjał architektury wyboru, Richard H. Thaler i Cass R. Sunstein postawili przede wszystkim na program zmian systemów panujących w rżnych dziedzinach – między innymi w sferze finansów czy służby zdrowia – oczywiście w realiach amerykańskich, jednak dla odbiorców najbardziej interesujące będą nie przykłady potencjalnych zastosowań nowych odkryć, a sam fakt ich istnienia i wpływu na zwyczajne życie. „Impuls” zatem bez względu na pochodzenie odbiorców będzie lekturą ważną.

Nie mówi się tutaj o technikach wywierania wpływu czy o manipulowaniu ludźmi, autorzy zresztą chcą odejść od zagadnień nieetycznych czy choćby niejednoznacznych moralnie. Cały czas podkreślają, że ich celem jest ulepszanie egzystencji odbiorców, a ujmowane w podtytule wartości – „zdrowie, dobrobyt i szczęścia” – nie są tylko pustymi hasłami. Thaler i Sunstein faktycznie koncentrują się na zmianach, które przyniosą wymierne korzyści finansowe, zadowolenie oraz szansę na poprawę stanu zdrowia (lub: niedopuszczenie do choroby).

W dwóch częściach tomu znajdują się wizje alternatywnych zachowań. W partii finansowej autorzy koncentrują się na systemie ubezpieczeń społecznych, systemie emerytalnym i związanej z nim konieczności oszczędzania, na rozsądnym inwestowaniu oraz na kwestii kredytów – ujmują zatem w tym rozdziale wiele zagadnień bliskich odbiorcom bez względu na kraj, w którym ci mieszkają. Motyw zdrowia jest nieco bardziej zróżnicowany – tu autorzy zajmują się między innymi systemem wybierania odpowiednich lekarstw, ale i sprawą zgody na wykorzystywanie organów po śmierci. Tu poruszają też na przykład temat małżeństwa i związków homoseksualnych, czyli motyw społeczny a nie zdrowotny. W odróżnieniu od modnych publikacji, dążenia do szczęścia nie przedstawiają w osobno wydzielonej partii tomu. Sporo za to jest tu wyjaśnień dotyczących pozytywnych zmian. „Publiczni i prywatni architekci wyboru nie tylko starają się śledzić lub wdrażać przewidywane wybory ludzi. Oni świadomie usiłują popychać ludzi w kierunku, który poprawi im życie. Dają im impuls” – twierdzą. Warto więc sięgnąć po książkę, by wyrobić sobie zdanie na temat tej strategii.

Można w tomie znaleźć całą serię ciekawych obserwacji ludzkich zachowań, pomysłów i postaw. Autorzy pokazują, jak łatwo o błędy poznawcze i wskazują pułapki myślenia intuicyjnego. Tłumaczą, jak działa mechanizm zysków i strat oraz skąd bierze się niechęć do wprowadzania zmian. Interesują ich również wybory bezmyślne, pokusy i sposoby kontrolowania się, analizują zachowania stadne i pozwalają zrozumieć zasady podejmowania decyzji – wszystko to stanowić ma wprowadzenie do opowieści o korzyściach z architektury wyboru, tymczasem przemienia się w ciekawą psychologiczną lekturę, wzbogaconą opisami doświadczeń i eksperymentów. Ważne jest, że autorzy zajmują się również różnicami pomiędzy myśleniem jednostki i ocenianiem własnych możliwości a reakcjami w obliczu innych. To przekonujący zabieg, który nie tyle pozwala uwierzyć w sens istnienia architektury wyboru, co daje możliwość odczytywania siebie – własnych decyzji i reakcji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz