* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 20 lutego 2012

Cora Harrison: Byłam najlepszą przyjaciółką Jane Austen. Sekretny pamiętnik

Drzewko Szczęścia, Warszawa 2012.

Niezmienność uczuć

Uczucia są ponadczasowe i nie podlegają literackim modom czy zmieniającej się obyczajowości, co udowodniła Cora Harrison powieścią „Byłam najlepszą przyjaciółką Jane Austen. Sekretny pamiętnik”. Wydarzenia rozgrywają się tu w 1791 roku, a jednak dla dzisiejszych nastolatek będą wciąż interesujące – a przy okazji jeszcze spopularyzują książki Jane Austen wśród tych odbiorczyń, które do tej pory do nich nie dotarły. Dzisiaj romansowe historie Jane Austen dorosłym wydają się zbyt idealizowane, mocno oderwane od przemienionej rzeczywistości – za to przypadają do gustu nastolatkom. Zachwycona twórczością Austen Cora Harrison buduje zatem powieść dostosowaną do wieku odbiorczyń, przywraca ulubioną pisarkę do literatury czwartej i do świadomości młodych dziewczyn. Jej tom „Byłam najlepszą przyjaciółką Jane Austen” to rodzaj pomostu między dawnymi i nowymi czasami, między dawną i obecną obyczajowością.

Jenny okazuje się bohaterką: wymyka się ze szkoły w nocy, by wezwać pomoc dla ciężko chorej przyjaciółki i kuzynki – Jane Austen. Naraża na szwank swoją reputację i wystawia się na niebezpieczeństwo: jej wyprawa mogłaby się źle skończyć, gdyby nie kapitan Thomas Williams. Dziewczynki trafiają d domu państwa Austenów i odtąd wiodą normalne życie wiktoriańskich panienek. Uczą się rysunku, marzą, a Jane zbiera materiały do powieści – bo chociaż ma piętnaście lat wie, co będzie robić w przyszłości, Jenny za to, nieśmiała i delikatna, przygląda się wszystkim i prowadzi notatki w pamiętniku, ozdabiając wywody ilustracjami w duchu epoki. W życiu Jenny kapitan Williams jeszcze się pojawi.

Cora Harrison świetnie się bawi, przedstawiając losy dziewczyny, która rzeczywiście spokrewniona była z Jane Austen i spędziła część życia w jej domu. Na podstawie drobnych wzmianek i ogromnej wiedzy o egzystencji i twórczości ulubionej pisarki, Harrison tworzy opowieść w stylu romansu dziewiętnastowiecznego, barwną, choć przecież zakorzenioną w innej rzeczywistości. Autorka ożywia dawną obyczajowość i gra na emocjach czytelniczek za sprawą idealizowanego, wielkiego i pięknego uczucia.

Jednocześnie Cora Harrison sięga stale do pisarstwa Austen, przywołuje fragmenty opowiadań młodej Jane, pokazuje jej inspiracje i wykorzystuje humor, gdy przedstawia różnice między egzaltowanymi pomysłami nastolatki (na przykład na romantyczne oświadczyny) a rzeczywistością. Lektura „Sekretnego pamiętnika” może wiązać się z odszyfrowywaniem nawiązań, może też zachęcić do przeczytania powieści Austen – dziś coraz częściej wkraczających do literatury czwartej.

Autorce udało się bardzo dobrze uchwycić styl dziewiętnastowiecznych narracji, a jednocześnie nie przytłaczać czytelniczek nadmiarem konwencji i nieaktualnych już zwyczajów. Bohaterki, chociaż zupełnie różne od dzisiejszych nastolatek, wydają się postaciami z krwi i kości – dzięki olbrzymiej dawce emocji, które łączą dwie różne rzeczywistości.

W tej powieści pojawia się jednak nie tylko wielka miłość wyjęta z wyobrażeń nastolatek, ale i wielka tajemnica rodziny Austenów, i niespodziewany rozwój wypadków. Czytelniczki podejmą najprawdopodobniej grę z przytaczaną konwencją i zaangażują się w prezentowany im świat. Zwłaszcza że Cora Harrison naprawdę z pomysłem i wyczuciem prowadzi akcję, a narracyjnie sprawdza się bez zarzutu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz