* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 17 czerwca 2011

Jacek Cygan: Pies w tunelu

Iskry, Warszawa 2011.

Poezja przewodnika

Takiego Jacka Cygana jak ten, który objawia się w tomiku „Pies w tunelu” czytelnicy raczej się nie spodziewali. Zamiast szeregu prostych, chwytliwych utworów, które łatwo byłoby przerobić na piosenkowe przeboje, otrzymujemy bowiem zestaw wierszy refleksyjnych i nastrojowych, czasem będących więc filozoficznymi traktatami, innym razem – rejestrem wrażeń i obserwacji. Owszem, pojawia się tu kilka tekstów piosenkowych w formie, ale – co ciekawe – niedokładne rymy i skracane wersy przynoszą mniej lekturowego zadowolenia niż „zwykłe” zapiski, w których klauzule wersyfikacyjne wyznaczają puenty.

Jacek Cygan w zbiorku „Pies w tunelu” zaskakuje z każdą stroną bardziej. Eksperymentuje z formą – jego literackie poszukiwania prowadzą do operacji na gatunkach; Cygan wiersze zamienia w relacje z podróży, przemyślenia na temat kultury i sztuki, życiorysy, listy, modlitwy, mowy pogrzebowe, komentarze do dzieł sztuki z różnych dziedzin. W swoje liryki wpisuje także dialogi, zmierzając do uzyskania wrażenia wielogłosowości. Czerpie z rozmaitych gatunków literackich i bawi się stylami, całkowicie oddalając od siebie skojarzenia z prostymi, szlagwortowymi formułkami, które funkcjonować mogą tylko w piosenkach. Cygan w swoim tomiku stroni od banału – i chociaż niekiedy ulega pokusie wstawienia do tekstu frazy, która kojarzy się z estetyką popu, szybko wraca do poważnego, melancholijnego tonu.

„Pies w tunelu” pełen jest literackich i kulturowych cytatów, nawiązań i aluzji, całe tło tomiku tworzy sztuka, na kanwie której osnuwane są kolejne wiersze. Cygan podejmuje poetycki dialog z przeszłością i artyzmem, ale w centrum jego zainteresowań leżą nie tyle rozważania estetyczne co refleksje natury etycznej. Na uwagę zasługują zwłaszcza celne puenty, spostrzeżenia, które rzucają nowe światło na przebrzmiałe już fakty. Autor zamienia się w obserwatora-przewodnika, próbuje zauważyć to, co przeoczyli inni, przyjmuje perspektywę outsidera, by dotrzeć do sedna zjawisk niedostępnych poznaniu tłumu.

Sporo w tej książce nastrojów minorowych: pragnienie ucieczki przed przemijaniem w sztukę, która ma ocalać, nie przynosi upragnionego spokoju, potęguje raczej poczucie bezradności: dzieła mogą przecież równie dobrze funkcjonować bez ich twórców. Nadzieja na ratunek nie ma większego sensu. Mimo to w publikacji przemijanie i kwestie autotematyczne powracają bez przerwy i w różnych konfiguracjach. Nie będzie tu prostego uskarżania się na los ani nijakich obrazków. Jacek Cygan reinterpretuje świat i zaczyna oglądać go inaczej niż zwykli ludzie. Z perspektywy twórcy morze ma barwę atramentu, a Caravaggio niknie w monotonnym szumie głosów z przewodników. Autor nie tylko ogląda rzeczywistość, ale i podsłuchuje ją, zdarza mu się też na wiersz przekładać fragmenty interpersonalnych relacji.

„Pies w tunelu” to tomik twórcy świadomego mocy słów. Jacek Cygan zapewnia odbiorcom nieoczywiste wzruszenia i zaskoczenia, które swój początek mają w zwykłych wydarzeniach. Nie krępuje przesłań nadmiernie zrygoryzowaną formą, chociaż przecież nie tylko treść się tu liczy. Swoimi lirycznymi opowieściami próbuje Cygan poruszyć, wskazuje, jak wiele oczywistości umyka naszemu poznaniu. Staje się komentatorem tradycji kulturowej i współczesności, pewnym siebie – nieosłabionym refleksją wanitatywną – i zdolnym do prowadzenia odbiorców przez absurdalne niekiedy losy, fakty i historie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz