* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 15 stycznia 2024

Marion Deuchars: Moja książka o mnie. Książka aktywnościowa

Kropka, Warszawa 2024.

Autoanaliza

Nowa odsłona książek kreatywnych najprawdopodobniej pojawi się w literaturze czwartej. Marion Deuchars przygląda się bowiem możliwościom tworzenia - podsuwa dzieciom tematy i zagadnienia, które wręcz zapraszają do zabawy z kredkami, flamastrami i wyklejankami. "Moja książka o mnie" to ciekawostka, sposób na spędzenie wolnego czasu i zabicie nudy, a przy okazji - szansa na wyrażanie siebie. Autorka łączy tutaj wskazówki na rozwijanie wyobraźni i chęć do tworzenia. "Moja książka o mnie" to autoprezentacja, przedstawienie się w sposób nieszablonowy. Deuchars porządkuje to wszystko, co kilkulatki są w stanie o sobie powiedzieć - i kieruje dziećmi. Trzeba tu wpisać swoje imię i zaznaczyć datę urodzenia, ale do tego przygotować znacznie więcej ciekawostek. Między innymi - narysować swoje oczy, nos, odrysować dłoń albo stopę, wskazać słowa, którymi można się określić. Do tego jest tu miejsce na przedstawienie członków rodziny i przyjaciół, na wprowadzenie wizji wymarzonego lub posiadanego zwierzęcia. Nie zabraknie też bodźców do wymyślania - trzeba pomyśleć, w jakim najwyższym i jakim najniższym miejscu się było, można zaprezentować drogę do szkoły albo ulubione jedzenie, rozkład dnia lub emocje. Można nawet zamienić się w bohatera literackiego i pokazać swoją wielką przygodę - w pełni wykreowaną.

Żeby przekonać dzieci do twórczego działania, Marion Deuchars sama bawi się znakami i kolorami. Wprowadza czcionki różnej wielkości i stylizowane na ręczne - tak, żeby nie było zbyt wielkiej różnicy po dodawaniu do tomiku własnych pomysłów. Jest tu też sporo ładnych ilustracji, trochę naiwnych w duchu, żeby dzieci nie martwiły się, że nie mogą dorównać autorce - nie ma tu mowy o konkurencji i o wyścigu w prezentowaniu motywów, liczy się przyjemność tworzenia. Często jest tak, że nawet propozycja podkreślenia czy zaznaczenia czegoś gotowego wiązać się będzie z uruchomieniem kreatywności - i w konsekwencji z dodatkowym ozdabianiem miejsc, których autorka do ozdabiania nie przeznaczyła. Ale w tym tkwi urok książek kreatywnych, czy, jak w tym wypadku, książek aktywnościowych - pozostawia się odbiorcom spore pole do popisu plastycznego i twórczego. Marion Deuchars wie, że dzieci, zachęcone do uzupełniania tomiku, rozkręcą się i będą same wyszukiwać możliwości i miejsc do rysowania. Nie da się zwyczajnie oglądać tej publikacji - bo każda strona i każda rozkładówka wręcz krzyczą, zapraszają do działania - do samodzielnego tworzenia książki o sobie. W związku z tym każda publikacja będzie inna, dzieci mogą stworzyć coś niepowtarzalnego, nawet jeśli wychodzą od tego samego polecenia. Marion Deuchars pozwala zanurzyć się we własnych odczuciach, sprawdzać, co się liczy i co warto z siebie wyrzucić. Bawi dzieci i zapewnia im odskocznię od nudnych zajęć, nie chce edukować (chociaż pojawiają się wzmianki o trosce o środowisko, a samo poznawanie siebie też dałoby się podciągnąć pod aspekty wychowawcze). To ciekawa propozycja dla zmęczonych standardowymi kolorowankami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz