Harperkids, Warszawa 2023.
Trudne sytuacje
Opowiadania o Basi zwykle mieszczą się w pojedynczych tomikach, ale czasami na rynek wypuszczane są zbiorki – w sam raz dla koneserów tych przygód, dla małych fanów Basi, którzy chcą lepiej poznać swoją bohaterkę, albo po prostu skompletować historie w bardziej kompaktowych wydaniach. „Basia daje radę” to prawdziwe wyzwanie – zestaw scenek i motywów, które przypominają, że w codziennym życiu często zdarzają się nieprzewidziane sytuacje – a w nich warto zachować zimną krew i nie przejmować się przesadnie. W tomiku „Basia daje radę!” mali czytelnicy dostają cztery historie – cztery małe końce świata dla każdego niemal kilkulatka ze zwyczajnego domu.
Na świat przychodzi Franek, młodszy braciszek Basi i Janka. Basia, przekonana, że zyska towarzysza zabaw, musi jednak mierzyć się z potężną zazdrością: dorośli nie mają dla niej tyle czasu co przedtem, w dodatku wszyscy zachwycają się maleństwem – które Basi wcale nie cieszy, wbrew zapowiedziom. Franek potrzebuje stałej uwagi, a rodzice bywają zmęczeni czy zniecierpliwieni, co odbija się na głównej bohaterce cyklu. Kolejny problem wiąże się z powrotem mamy do pracy. Mama przestaje mieć czas na zajmowanie się domem, nie ubiera się zbyt ładnie – co irytuje tatę. Rodzice zaczynają się kłócić, co prowadzi do prostego wniosku o konieczności podziału obowiązków – i o włączeniu do tego zadania także najmłodszych domowników. W końcu mama też ma prawo być zmęczona. Najważniejsze, żeby miała czas na przytulanie i rozmowy: wszystko inne da się wspólnymi siłami ogarnąć. Trzecia historia najbardziej stresuje dorosłych, dla dzieci początkowo wydaje się zabawą: w domu kolejne rzeczy się psują, trzeba w końcu zdecydować się na remont, żeby naprawić wszystko hurtem. W domu pojawia się złota rączka, a dzieci na pewien czas muszą trafić do dziadków. Tylko że u dziadków trzeba dbać o porządek bardziej niż u siebie i sytuacja wszystkim zaczyna ciążyć. Chociaż niektóre wyzwania bywają całkiem przyjemne, o czym przekonuje się Basia, zamalowująca pod okiem fachowca swoje rysunki na ścianach. Ostatnia historia wydaje się najbardziej dramatyczna: w domu wszyscy łapią wirusa i po kolei chorują. Najgorzej wychodzi na tym Basia, którą trzeba zawieźć do szpitala. Dziewczynka spędzi pewien czas pod kroplówką, a koleżanka z sąsiedniego łóżka podsyca niepokoje Basi – na szczęście jest tu stryjek, który czuwa i nie pozwoli, żeby komukolwiek stała się krzywda. Basia może dawać radę w każdej sytuacji – jest dzielna i nawet jeśli chwilowo źle się czuje, nie musi się przesadnie przejmować. Jest wzorem dla odbiorców.
Zofia Stanecka wykorzystuje okazję, żeby powiedzieć kilkulatkom, co je może czekać w konkretnych sytuacjach – przygotować je na pewne sprawy, albo rozproszyć lęki. „Basia daje radę” to publikacja cenna i wartościowa: pokazuje dzieciom, że nie wszystko zawsze będzie szło po ich myśli, ale nie można się tym zanadto martwić. Basia to bohaterka, jaka jest potrzebna czytelnikom – swoim zachowaniem daje dobry przykład, ale jednocześnie jest też zwyczajnym dzieciakiem, dalekim od ideału – dzięki temu dużo łatwiej czytelnikom będzie uwierzyć w przedstawiane tu scenki. Bo też i Zofia Stanecka nie odbiega od normalności, czasami tylko sugeruje, co zrobić, żeby było wszystkim jak najlepiej – na przykład podsuwa rodzicom pomysł, jak przedyskutować sprawę podziału obowiązków w domu. I te wszystkie wskazówki prowadzą do wspólnego porozumienia i przyniosą w różnych domach wartościowe rezultaty.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz