* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 31 stycznia 2021

James Hibberd: Ogień nie zabije smoka

W.A.B., Warszawa 2020.

Kulisy

Jest to książka, która powinna się obowiązkowo znaleźć w biblioteczkach fanów "Gry o tron" - pozwoli bowiem odbiorcom na przedłużenie radości śledzenia kolejnych wątków cyklu i na odkrywanie wiadomości, którymi podzielić się mogli wyłącznie twórcy - scenarzyści, aktorzy czy ekipa filmowa obecna na planie. James Hibberd wykonał ogromną pracę i zaprezentował czytelnikom imponującą publikację "Ogień nie zabije smoka". To tom, który nie nada się do zwykłej lektury i nie spodoba się raczej ludziom, którzy serialu nie widzieli, będzie im trudniej odnaleźć się w tematach - które bez dodatkowego uporządkowania wydadzą się chaotyczne i komplikowane ponad miarę. Hibberd nie zamierza bowiem prezentować podstaw wiadomości: unika banałów i opowiadania o "Grze o tron" dla laików: nie przejmuje się tymi, którzy nie orientują się w tym zagadnieniu. Nie ma na to czasu. Chociaż tom liczy sobie ponad pięćset stron, a do tego ma kilkanaście wkładek ze zdjęciami - przeznaczony jest wyłącznie dla zaangażowanych. Za to Hibberd proponuje im ciekawą podróż na plan. Wybiera sobie tematy i zagadnienia, które mogą się odbiorcom spodobać albo które i tak budzą pytania, na przykład przejście aktorki nago przez tłum statystów, chociaż w tym wypadku chodzi bardziej o ludzkie emocje; jednak autor przygląda się również widowiskowym scenom z udziałem kaskaderów, albo dramatycznym zakończeniom niektórych wątków. Zajmuje się porównywaniem scenariuszy z książkami i pomysłami autora, pokazuje, jak wyglądało rozesłanie scenariusza z finałem serialu - by zachować w tajemnicy informacje o tym, jak całość ma zostać zakończona. Wybiera motywy warte przeanalizowania, przechodzi też do wyzwań i dylematów aktorskich, do szukania obsady czy do instruowania statystów, jak mają postępować w konkretnych scenach. Jest mowa o efektach specjalnych i o reżyserskich wskazówkach, o odczuciach samych aktorów i o zmaganiach z wyobraźnią autora - przecież rozmach pisarski niekoniecznie jest możliwy do przełożenia na film. Nie zabraknie zatem opowieści o pieniądzach, o budżecie na realizowanie zdjęć i o ryzyku, jakie podjęła ekipa na początku, gdy nie było wiadomo, czy serial odniesie sukces. Pisze Hibberd o kolejnych sezonach i o sytuacji na planie. Sam kreśli specyfikę pracy i wskazuje na najciekawsze wątki, później oddaje głos aktorom i pracownikom: zbiera drobne komentarze, z reguły jednoakapitowe, które następnie zestawia ze sobą, sprawiając, że wzajemnie się uzupełniają i uświadamiają odbiorcom, jak naprawdę wyglądała praca nad serialem. Aktorzy dzielą się swoimi spostrzeżeniami, przeżyciami i uczuciami - dzięki czemu odbiorcy i fani serialu zyskują znakomite uzupełnienie oglądanych scen. "Ogień nie zabije smoka" to zestaw wyjaśnień i ciekawostek, anegdot i wiadomości, które sprawią, że świat "Gry o tron" okaże się dla odbiorców jeszcze bardziej ekscytujący.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz